Wiceminister zdrowia w Telewizji Republika przyznał, że chociaż początkowo liczba osób zainteresowanych szczepieniem przeciw COVID-19 w Polsce systematycznie rosła, to jednak zamieszanie wokół preparatu firmy AstraZeneca spowodowało, że obecnie wiele osób sceptycznie podchodzi do szczepień.

Przypomniał, że zdaniem ekspertów szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna i skuteczna. "Ale mimo wszystko są takie miejsca, że prawie 70 proc. osób, które są zarejestrowane na szczepienie, nie zgłasza się na to szczepienie" – powiedział.

Kraska zaapelował, aby w tej sprawie opierać się na naukowych i wiarygodnych źródłach. Przypomniał, że wszystkie leki – również te wydawane bez recepty – mogą powodować działania niepożądane.

"Podobnie jest ze szczepionkami. Jeżeli tyle milionów ludzi jest zaszczepionych, to zdarzają się jakieś powikłania po szczepieniu. Najczęściej są to delikatne objawy typu ból w miejscu podania szczepionki czy też zaczerwienie. Ale korzyści z podania szczepionki, zmniejszenie praktycznie do minimum ryzyka zachorowania w sposób ciężki, myślę, że rekompensuje to nieznaczne ryzyko, które może być przy podaniu szczepionki" – powiedział.

Reklama

"Namawiam wszystkich państwa: jeżeli jesteście zarejestrowani na szczepionkę AstraZeneca, jeszcze przed podaniem tej szczepionki jest badanie lekarskie, jest kwalifikacja do szczepienia, jeśli macie Państwo jakieś wątpliwości, to przekażcie je lekarzowi, z którym będziecie rozmawiać" – powiedział. (PAP)

Autorka: Olga Zakolska

ozk/ mhr/