Agencja Zdrowia Publicznego podaje, że do prawie jednej czwartej nowych zakażeń SARS-CoV-2 dochodzi w miejscach pracy. Aby uniknąć ponownego wprowadzenia izolacji społecznej i zamknięcia firm, minister pracy zaproponowała w niedzielę noszenia maseczek przez pracowników firm.

Borne rozpoczęła w poniedziałek konsultacje społeczne w sprawie noszenia maseczek w miejscu pracy oraz innych środków ochrony, które miałyby być wprowadzane przez pracodawców do końca miesiąca.

W wywiadzie dla magazynu "Journal du Dimanche" minister poinformowała, że opowiada się za obowiązkiem noszenia maseczek w miejscu pracy oraz wprowadzeniem systemów pracy zdalnej tam, gdzie tylko jest to możliwe.

Wiele francuskich firm przeszło w tryb pracy zdalnej w czasie kwarantanny, która trwała we Francji od 17 marca do 11 maja. Zarówno pracodawcy, jak i pracownicy chwalili sobie to rozwiązanie.

Reklama

Mniej nowych infekcji, rośnie liczba hospitalizacji z powodu Covid-19

Liczba nowych zakażeń koronawirusem wykrytych we Francji w ciągu ostatniej doby spadła w stosunku do dwóch poprzednich dni i wyniosła 493. Trzeci dzień z rzędu rośnie jednak liczba hospitalizacji - podało w poniedziałek ministerstwo zdrowia tego kraju.

Do szpitali trafiło w ciągu ostatnich 24 godzin 65 chorych na Covid-19, na oddziałach intensywnej terapii znalazło się osiem osób, w sumie hospitalizowanych jest 4925 pacjentów.

Liczba przypadków infekcji wzrosła do 219 029, ale potwierdzono znacznie mniej nowych zakażeń niż w sobotę i niedzielę, kiedy diagnozowano ponad 3 tys. nowych infekcji dziennie.

19 osób zmarło, bilans ofiar śmiertelnych Covid-19 wzrósł do 30 429.

Wzrost zachorowań w ostatnich dniach skłonił władze największych francuskich miast - Paryża i Marsylii - do rozszerzenia stref, w których obowiązuje noszenie maseczki również na świeżym powietrzu. Rząd zamierza wprowadzić nakaz zasłaniania ust i nosa również w miejscach pracy, w których przebywa wielu ludzi.

Francuskie linie kolejowe SNCF poinformowały w poniedziałek, że z szybkiego pociągu TGV usunięto w niedzielę po południu podróżnego, który odmówił założenia maski. Pociąg relacji Paryż - Nicea zatrzymał się specjalnie w miasteczku Le Creusot w środkowej Francji, by pracownicy ochrony kolei mogli wyprowadzić pasażera, który musi teraz zapłacić 135 euro mandatu.

Polecamy: Powracają obostrzenia związane z podróżami. Po wakacjach Ryanair zmniejszy o 20 proc. liczbę połączeń