Tesla potrzebowała tylko kilka lat, by przejść od sporych strat, do imponujących zysków

Wzrost przychodów i zysków firmy założonej przez Elona Muska jest imponujący, jednak musiały minąć długie lata, zanim zaczęła ona „dowozić” tak dobre wyniki. Jeszcze w 2019 roku Tesla przyniosła stratę, a w następnym roku niewielki zysk. Dopiero dwa ostatnie lata były dla giełdowej spółki bardzo rentowne.

Na tak dobre liczby wpłynęły przede wszystkim przychody ze sprzedaży kredytów węglowych, ograniczenie kosztów produkcji aut i znakomity okres na giełdzie (w 2021 roku). Marża zysku brutto przekroczyła w poprzednich dwóch latach 25 proc., co jest bardzo dobrym wynikiem.

Pomimo dobrych fundamentów spółka doświadczyła bardzo dużego spadku wartości akcji, który w pewnym momencie zeszłego roku przekroczył 70 proc. od historycznego szczytu. Bieżący rok jest znacznie bardziej pomyślny, a cena w ostatnich tygodniach wzrosła z poziomu niewiele przekraczającego 100 dol. za akcję, do 170 dol. W szczytowym momencie jeden papier wartościowy spółki był wyceniany na 415 dol.