"W przyszłym tygodniu średnie ceny benzyny Pb95 mogą spaść w okolice 6,53 zł/l, benzyny Pb98 – 7,25 zł/l, oleju napędowego – 7,68 zl/l i LPG – 3,00 zł/l" - poinformowali w piątek analitycy Reflex.

Obniżki daleko za spadkami cen w hurcie

Ich zdaniem chociaż obniżki na stacjach paliw są zauważalne, to pozostają jeszcze daleko za spadkiem cen w hurcie. "Paradoksalnie sytuacja taka, jeśli utrzyma się do końca roku, pozwoli na zminimalizowanie skutków powrotu 23 proc. stawki podatku VAT od początku nowego roku" - zwrócili uwagę analitycy.

Zaznaczyli, że w niewielu lokalizacjach obserwują spadki cen benzyny i oleju napędowego "do poziomów znacznie poniżej średniej krajowej". Wskazali, że tam benzyna 95 kosztuje ok. 6,30 zł/l, a olej napędowy około 7,30 zł/l.

Reklama

Według danych Refleksu średnie ceny na stacjach kształtują się na poziomie: dla benzyny bezołowiowej 95 – 6,58 zł/l (-4gr/l), bezołowiowej 98 – 7,31 zł/l (bez zmian), oleju napędowego 7,74 zł/l (-6 gr/l), autogazu 3,01 zł/l (-2 gr/l).

Reflex wskazał, że ceny styczniowej serii kontraktów na ropę naftową Brent utrzymują się w rejonie 87 dol. za baryłkę.

Co zrobi OPEC?

"Tydzień rozpoczął się od dużej zmienności na rynku w efekcie spekulacji o możliwej zmianie przez OPEC+ październikowej decyzji o cięciu limitów wydobycia. Zamiast 2 mln baryłek dziennie limity miałyby zostać obniżone o 1,5 mln baryłek dziennie" - przypomnieli analitycy. Zaznaczyli jednak, że minister energii Arabii Saudyjskiej zaprzeczył tym doniesieniom w oficjalnym oświadczeniu podkreślając, że decyzja OPEC+ o redukcji limitów wydobycia o 2 mln baryłek dziennie jest wiążąca do końca 2023 roku, a jeśli zajdzie potrzeba dalszej redukcji wydobycia w celu przywrócenia równowagi popytowo-podażowej, OPEC+ jest zawsze gotowy do interwencji.

"Rynek czeka na ostateczną decyzję UE i G7 w kwestii ustalenia limitów cen na ropę rosyjską. Dyskutuje się obecnie o przedziale 65-70 dol. za baryłkę. Ustalenie limitu ceny na tym poziomie byłoby wyższe od wcześniejszych oczekiwań" - stwierdzili analitycy.

Zwrócili także uwagę, że ceny frachtu tankowców do transportu ropy naftowej osiągają bliskie rekordom poziomy na dwa tygodnie przed wejściem w życie unijnego embarga na import rosyjskiej ropy naftowej drogą morską.

Reflex wskazał także, że zgodnie z danymi chińskiej GAC w październiku eksport diesla z Chin do Holandii wzrósł blisko 70 proc. w skali miesiąca, do 198 tys. ton, co w normalnych warunkach rynkowych odpowiadałoby ponad 8 proc. europejskiego importu diesla.

"Zapasy diesla w północno-zachodnim europejskim regionie ARA są 25 proc. niższe od 5-letniej średniej, jednak od czerwca tego roku, kiedy obserwowaliśmy tegoroczne minima powoli rosną" - podkreślili analitycy Refleksu. (PAP)

autor: Anna Bytniewska