Gazeta publikuje raport firmy doradczej JLL, podsumowujący ostatnie 15 lat na polskim rynku biur. Z analiz JLL wynika, że w ciągu ostatnich 15 lat na dziewięciu rynkach biurowych w Polsce przybyło ok. 8 mln mkw. powierzchni do pracy.
Rozwój rynku biurowego w Polsce (2010–2025)
„Dziś krajowe zasoby to już ponad 13 mln mkw. nowoczesnych biur. W Warszawie od 2010 do 2025 r. biurowa podaż wzrosła z 3,2 mln mkw. do 6,3 mln mkw., a w miastach regionalnych – z 1,6 mln do 6,7 mln mkw. W niektórych latach (np. w 2016 r.) przybywało w Polsce nawet 900 tys. mkw. biur – wskazują autorzy raportu JLL” - czytamy.
Cytowany przez „Rz” Mateusz Polkowski, dyrektor działu badań i doradztwa w JLL, podkreśla, że druga dekada XXI w. upłynęła pod znakiem boomu na biura w Polsce. „Bardzo zyskały miasta regionalne, jak Kraków czy Wrocław. Rozwijały się też inne sektory – rosnąca konsumpcja napędzała sektor retail, rozbudowa infrastruktury drogowej była katalizatorem dla projektów magazynowych. Inwestycje osiągały rekordowe poziomy. Często wystarczało po prostu nie przeszkadzać, żeby biznes sam się nakręcał” – mówi dyrektor.
Pandemia Covid-19 i jej wpływ na rynek biurowy
Gazeta zauważa, że kres tej prosperity położyła globalna pandemia Covid-19, która całkowicie zmieniła podejście do biur – zarówno ich użytkowników, jak i deweloperów oraz inwestorów. Upowszechnił się model pracy zdalnej, co wpłynęło na zmniejszenie zapotrzebowania na biura. Rynek wyhamował.
Czynsze za biura pójdą w górę, na co wpłyną wysokie koszty w branży budowlanej, co ma przełożenie także na wykończenie powierzchni. Do wynajęcia od ręki będzie coraz mniej atrakcyjnych dużych modułów. Lepszą pozycję w negocjacjach będą mieli wynajmujący, zwłaszcza powierzchnie w centrach Warszawy i Krakowa – przewidują eksperci JLL cytowani w dzienniku.