Z danych przekazanych przez Urząd do Spraw Cudzoziemców wynika, że w ciągu dwóch lat liczba cudzoziemców z zezwoleniami na pobyt długoterminowy wzrosła o 100 tys. osób. Większość cudzoziemców przyjeżdża do Polski w poszukiwaniu pracy.

"W dziesiątce najliczniej reprezentowanych państw pochodzenia znajdują się obecnie: Ukraina – 199 tys. osób, Białoruś – 23 tys., Niemcy – 21,3 tys., Rosja – 12,2 tys., Wietnam – 12,1 tys., Indie – 9,6 tys., Chiny – 8,7 tys., Włochy – 8,4 tys., Wielka Brytania - 6 tys. oraz Hiszpania – 5,8 tys. osób. - informuje rzecznik prasowy Urzędu do Spraw Cudzoziemców Jakub Dudziak.

Według UdSC w ciągu dwóch ostatnich lat największy wzrost w grupie cudzoziemców z ważnymi zezwoleniami na pobyt dotyczył Ukraińców - 72 tys. osób, Białorusinów - 9,5 tys., obywateli Indii - 3,9 tys. oraz Gruzji - 2,7 tys.

Najwięcej zezwoleń w tym czasie wydano na pobyt czasowy - maksymalnie do 3 lat (76 tys.), oraz na pobyt stały - 18 tys. Cudzoziemcy na swoje miejsce pobytu najczęściej wybierają województwa: mazowieckie – 116,9 tys. osób, małopolskie – 40,5 tys., dolnośląskie – 32,2 tys., wielkopolskie – 31,7 tys. oraz śląskie – 23,8 tys.

Reklama

"Prawie 56 proc. cudzoziemców to osoby w przedziale wiekowym 20 – 39 lat, ok. 31 proc. w przedziale 40 - 59 lat, a 10 proc. poniżej 20. roku życia. Przeważają mężczyźni – 246,6 tys. osób (61 proc.), w porównaniu do 153,7 tys. kobiet" - informuje UdSC.

Urząd do Spraw Cudzoziemców przypomina, że cudzoziemcy chcący osiedlić się i zalegalizować swój pobyt w Polsce składają w urzędach wojewódzkich wnioski o zezwolenia na pobyt. Osoby spełniające warunki wydania zezwolenia otrzymują dokumenty potwierdzające ich prawo pobytu w kraju. Najczęściej jest to karta pobytu lub dokumenty wydawane obywatelom państw Unii Europejskiej. Wśród najpopularniejszych typów dokumentów posiadanych przez obcokrajowców dominują zezwolenia na pobyt czasowy (maksymalnie do 3 lat) – 56 proc., na pobyt stały – 18,5 proc. oraz zarejestrowany pobyt obywatela UE - 18 proc.

Dane te nie uwzględniają liczby osób przebywających w Polsce tymczasowo np. na podstawie wiz.

>>> Czytaj też: Nie będzie masowego odpływu Ukraińców z Polski do Niemiec. Te czynniki zatrzymają ich na naszym rynku