Wchodzą nowi gracze
Jak wynika z danych Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej, w przypadku Mary Kay Cosmetics, firmy oferującej kosmetyki, były one większe o 25 proc., zaś w DLF, zajmującej się sprzedażą artykułów gospodarstwa domowego, o 6 proc. – Nasze obroty w ubiegłym roku wzrosły o około 5 proc. do 138 mln zł – wyjaśnia Anna Wieraszko z Amway Polska.
Nic więc dziwnego, że przybywa firm w tym sektorze handlu. W ubiegłym roku na polskim rynku sprzedaży bezpośredniej zadebiutowały firmy: PartyLite, specjalizująca się w artykułach dekoracyjnych, oraz Christian Lay, działająca w sektorze biżuterii i kosmetyków.
Reklama
Perspektywy na kolejne lata w tej branży są jeszcze bardziej obiecujące. Mamy coraz mniej czasu na chodzenie po sklepach, do tego społeczeństwo się starzeje, co powoduje, że zwiększa się zainteresowanie zakupami z dostawą i prezentacją w domu.
Rzesza sprzedawców
Prowadzenie własnej działalności jako konsultant sprzedaży bezpośredniej staje się więc coraz bardziej opłacalne. – W zeszłym roku liczba osób, które podjęły taką pracę, wzrosła o około 15 proc. – mówi Mirosław Luboń, dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej.
Tym samym w tym kanale handlu pracuje już prawie 800 tys. osób, co stanowi ponad 5 proc. wszystkich zatrudnionych w Polsce. Większość z tych osób wciąż traktuje sprzedaż bezpośrednią jako dodatkowe źródło dochodu. Rośnie jednak liczba tych, dla których staje się głównym źródłem utrzymania, bo pracując jako konsultant, można zarobić nawet 10 tys. zł miesięcznie.
Skala daje zysk
– Wysokie dochody są możliwe tylko wówczas, gdy uda nam się zbudować własną organizację sprzedaży – tłumaczy Anna Wieraszko.
A to oznacza posiadanie pracowników, którzy będą pracować na nasze zyski. Wówczas możemy liczyć, że od firmy, której towar sprzedajemy, otrzymamy procent od obrotów uzyskiwanych przez naszą sieć oraz pieniądze za rekrutowanie i szkolenia pracowników. W przeciwnym razie zarobkiem konsultanta jest prowizja od sprzedanego towaru. Najczęściej wynosi ona około 15 proc. – Konsultant może też liczyć na upust na kupowane na własne potrzeby produkty od firm dystrybucyjnych – mówi Mirosław Luboń.
Może on sięgać nawet 40 proc. wartości zamówionego towaru. Dochody są więc uzależnione od wielkości obrotu. W przypadku ponad 50 proc. konsultantów oscylują one w okolicach 1,5 tys. zł. Na drugim miejscu są osoby z obrotami na poziomie 2–3 tys. zł.
– Najmniejszą grupę stanowią konsultanci, których miesięczne obroty wynoszą kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie – wymienia Mirosław Luboń.
Jaka branża na start
W jakiej branży ruszyć z własnym biznesem? Wciąż największym powodzeniem w sprzedaży pozasklepowej cieszą się kosmetyki. Ich udział obecnie przekracza 70 proc. wszystkich oferowanych tą drogą towarów. Dla porównania w 2002 roku stanowił ponad 90 proc. Zdaniem ekspertów tendencja spadkowa utrzyma się w kolejnych latach. Zyskują na tym inne branże. Przede wszystkim odżywki oraz artykuły gospodarstwa domowego, których udział stanowi obecnie ponad 15 proc. W przypadku spółki Amway, która zadebiutowała jako dostawca chemii gospodarczej, sprzedaż suplementów diety stanowi dziś segment dominujący z udziałem na poziomie 34 proc. Na drugim miejscu z 31 proc. są kosmetyki.
Sprzedawcą bezpośrednim może zostać każdy. Wystarczy tylko założyć działalność gospodarczą i zgłosić się do jednej z kilkudziesięciu firm działających w tej branży. Poza kosztami związanymi z założeniem firmy trzeba jeszcze ponieść wydatki na materiały reklamowe. Są one niezbędne, jeśli chcemy zajmować się sprzedażą kosmetyków czy odżywek. Koszt zakupienia próbek wynosi od 100 do 600 zł.
/>