Na rozmowy do siedziby OPZZ-tu zaproszeni zostali wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński oraz
minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak Kamysz.

Przewodniczący OPZZ Jan Guz powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że związkowcy chcą zapytać rząd dlaczego nie ma prawdziwego dialogu społecznego i dlaczego rząd stara się wspierać tylko pracodawców a nie widzi biednych pracujących, którzy mogą liczyć co najwyżej na umowy śmieciowe.

Związkowcy chcą też dowiedzieć się z czego mają żyć bezrobotni, których jest więcej niż wskazują statystyki, bo nie wszyscy rejestrują się w urzędach pracy. Chcą również zapytać co się dzieje z polskim przemysłem, którego jest coraz mniej i całe załogi tracą zatrudnienie oraz co się stało z ogromnymi funduszami z Unii Europejskiej.

Jan Guz zaznaczył, że po dzisiejszych rozmowach prezydium OPZZ podejmie decyzję czy związek przystąpi do protestu mającego na celu dymisję rządu.

Reklama

Jan Guz podkreślił, że rozmowy z wicepremierem Piechocińskim i ministrem Kosiniakiem Kamyszem są wstępem do spotkania przedstawicieli rządu z grupą, która przygotowuje strajk w województwie śląskim. Dodał, że wśród tej grupy jest wiele organizacji związkowych OPZZ-tu.