W ramach strajku telewizja i radio zaprzestały nadawania wiadomości, a media nie aktualizują swych stron internetowych.

W czwartek nie ukażą się żadne dzienniki. Strajk powszechny zawiesi funkcjonowanie usług publicznych na cały dzień, ale przerwa w komunikacji lotniczej potrwa tylko trzy godziny.

Grecja prowadzi obecnie rozmowy z trojką - Unią Europejską, Europejskim Bankiem Centralnym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym - w sprawie uzyskania kolejnej transzy pomocy kredytowej, co jednak uzależnione jest od realizacji surowych przedsięwzięć oszczędnościowych. Według Aten, jeśli wynosząca 31,5 mld euro transza nie zostanie przekazana do końca listopada, kraj popadnie w niewypłacalność.

Reklama