"Jestem tu, by powiedzieć wam teraz, że zamierzam w tym uczestniczyć" - oświadczył Sanford w wywiadzie dla telewizji Fox News. Dodał, że formalnie zgłosi swą kandydaturę w najbliższym tygodniu.

Krytykujący od dawna Trumpa 59-letni Sanford utracił miejsce w Izbie Reprezentantów w 2018 roku, gdy nie zdołał wygrać stanowych prawyborów republikańskich. Teraz nie wystartuje w republikańskich prawyborach we własnym stanie, ponieważ w sobotę komitet wykonawczy Republikanów w Karolinie Południowej postanowił, że ich nie będzie i w ten sposób opowiedział się za Trumpem.

Sanford, w latach 2003-2011 gubernator Karoliny Południowej, jest trzecim republikańskim politykiem, który zadeklarował zamiar odebrania Trumpowi możliwości ponownego kandydowania do Białego Domu. Dwaj pozostali to były gubernator stanu Massachusetts Bill Weld i były przedstawiciel stanu Illinois w Izbie Reprezentantów Joe Walsh. Jak zaznacza agencja Reutera, ich kampanie nie nabrały większego rozmachu.

Wybory prezydenckie w USA odbędą się w listopadzie 2020 roku. (PAP)

Reklama