Rozmowy na temat zasad przekazania środków federalnych prowincjom trwały od dłuższego czasu, a początkowo sygnalizowana kwota 14 mld dolarów kanadyjskich urosła do kwoty 19 mld, ogłoszonej ostatecznie w czwartek.

Premier Justin Trudeau zapowiadał m.in. płatne zwolnienie lekarskie dla tych, którzy nie mają do niego dostępu, by chorzy nie obawiali się pozostać w domu w razie zachorowania na Covid-19. Na ten program przeznaczono 1,1 mld CAD; chodzi o zapewnienie płatnych zwolnień do 10 dni. Z kolei kwota 625 mln CAD ma pomóc w stworzeniu dodatkowych miejsc w przedszkolach i w sfinansowaniu wydatków na bezpieczeństwo w ośrodkach dziennej opieki dla dzieci.

Rząd federalny i rządy prowincji porozumiały się ostatecznie w trudnej sprawie pomocy dla miast. Kanadyjskie miasta nie mają prawnej możliwości tworzenia deficytów budżetowych, ale z powodu pandemii straciły znaczną część dochodów, np. wpływów z biletów komunikacji miejskiej. Największe miasto kraju, Toronto, kilka dni temu podawało, że aby zrekompensować poniesione straty, musiałoby podwyższyć podatek od nieruchomości o 60 proc. Przy tym kanadyjskie prawo stanowi, że decyzje w sprawie miast leżą w kompetencjach prowincji, więc rząd federalny i rządy prowincji musiały się porozumieć w kwestii zasad pomocy. Na finansowe wsparcie miast rząd kraju przeznaczy 2 mld CAD w ciągu najbliższych 6-8 miesięcy, prowincje i terytoria będą równolegle przekazywać pomoc z własnych budżetów, a rząd federalny dodatkowo udostępni 1,8 mld CAD na współfinansowanie transportu miejskiego.

Kolejny priorytet to testowanie, gromadzenie informacji o kontaktach osób chorych i zarządzanie danymi w służbie zdrowia. Na ten cel rząd federalny przeznaczy 4,28 mld CAD, co ma prowadzić do uzyskania możliwości przeprowadzania 200 tys. testów dziennie w całej Kanadzie. Dodatkowo 700 mln CAD zostanie przeznaczonych na przygotowania na wypadek drugiej fali zakażeń, a 0,5 mld CAD na pomoc dla osób szczególnie narażonych, czyli m.in. bezdomnych. 740 mln CAD to wsparcie m.in. dla domów opieki dla osób starszych, a 7,5 mld CAD to środki przeznaczone na federalne zakupy środków ochrony osobistej oraz na pomoc dla prowincji i terytoriów w zakupach.

Reklama

Środki przeznaczane obecnie przez budżet, razem z wcześniejszymi wydatkami w czasie kryzysu, takimi jak zasiłki, subsydia do płac czy kredyty dla firm i programy sektorowe, według obliczeń Parliamentary Budget Officer, parlamentarnego urzędu nadzorującego i analizującego budżet, już w czerwcu wynosiły 169,2 mld CAD, razem ze wstępnie planowanymi 14 mld CAD pomocy dla prowincji.

Program jest przeznaczony na „bezpieczne wznowienie” gospodarki - powiedział w czwartek Trudeau po rozmowach z premierami prowincji. „Covid-19 to nie tylko kryzys dotyczący zdrowia, to również kryzys gospodarczy” - podkreślał podczas konferencji prasowej.

W najnowszym raporcie na temat polityki pieniężnej Bank of Canada oszacował, że restrykcje związane z gospodarką, wprowadzone w związku z epidemią Covid-19, zmniejszyły PKB Kanady o ok. 15 proc. Nie spełnił się jednak najgorszy scenariusz, a z gospodarki płyną pierwsze sygnały o poprawie sytuacji. Raport zakłada, że jeśli nie będzie drugiej fali zakażeń koronawirusem tak poważnej, że konieczne byłoby ponowne wprowadzenie restrykcji, gospodarka Kanady w całym 2020 r. zmniejszy się w sumie o 7,8 proc. i wzrośnie o 5,1 proc. w 2021 r.

Bank of Canada utrzymuje niską główną stopę procentową, w minioną środę pozostawił ją na poziomie 0,25 proc. Gubernator banku centralnego Tiff Macklem powiedział podczas niedawnej konferencji prasowej, że „będzie to długa droga w górę”. „Jesteśmy wyjątkowo precyzyjni komunikując, że stopy procentowe będą wyjątkowo niskie przez długi czas” - dodał.