Raisi będzie po raz drugi ubiegać się o urząd prezydenta; w 2017 r. przegrał z obecnym szefem państwa Hasanem Rowhanim, mimo że - jak uważano - cieszył się poparciem najwyższego przywódcy ajatollaha Alego Chameneia. Jak pisze AP, był też uważany za możliwego następcę ajatollaha.

60-letni Raisi jest uznawany przez wielu ekspertów za faworyta rozpisanych na 18 czerwca wyborów i lidera frakcji zwolenników twardego podejścia wobec Zachodu. Ogłaszając kandydaturę, duchowny zapowiedział ostrą walkę z korupcją i zmianę wobec "obecnej sytuacji".

Raisi jest znany m.in. ze swojego zaangażowania jako ówczesny prokurator w masowe egzekucje tysięcy więźniów politycznych po wojnie irańsko-irackiej w 1988 r.

W sobotę swoją kandydaturę zgłosił również były przewodniczący parlamentu Ali Laridżani, uważany za głównego rywala Raisiego i zwolennika międzynarodowego porozumienia nuklearnego między Iranem a światowymi mocarstwami. Inni kandydaci to m.in. obecny pierwszy wiceprezydent Eszak Dżahangiri, szef banku centralnego Abdolanaser Hemati oraz Mohsen Rafsandżani, syn byłego prezydenta Alego Akbara Rafsandżaniego. (PAP)

Reklama

osk/ akl/