Suu Kyi, której rząd obalono w lutym zeszłego roku w wyniku przewrotu wojskowego, uznano za winną rzekomego przyjęcia złota i setek tysięcy dolarów łapówki z rąk wysoko postawionego polityka.

Birmańska przywódczyni i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla została już wcześniej skazana na sześć lat pozbawienia wolności za domniemany nielegalny import krótkofalówek i złamanie obostrzeń covidowych.

Zdaniem jej zwolenników zarzuty i proces zostały spreparowane przez juntę, by uzasadnić obalenie w lutym ubiegłym roku rządu jej partii - Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD).

Reklama

Birma pogrążona jest w chaosie od puczu z 1 lutego 2021 r., gdy wojsko przejęło władzę w kraju, odsuwając od niej wybrany demokratycznie rząd. Później armia i podległe jej służby bezpieczeństwa wielokrotnie brutalnie tłumiły strajki i protesty przeciwko wojskowej dyktaturze.