Kanada, Nowa Zelandia i Australia wstąpią do UE?

Zdaniem Lamy’ego obok Kanady także Nowa Zelandia i Australia mogą w przyszłości przystąpić do UE. "Myślę, że istnieje pewnego rodzaju wspólnota cywilizacyjna, która pozwala nam mieć bardzo bliskie i dobre relacje (między tymi państwami a UE – PAP)" – stwierdził.

W jego opinii "gdyby Trump poważnie myślał o (przejęciu) Kanady prawdopodobnie po to, by zapewnić USA dostęp do wody w przyszłości, to UE stanęłaby po stronie Kanady".

USA dokonały przeglądu traktatu z 1964 roku

Jak podał brytyjski dziennik "Guardian", w ubiegłym tygodniu Stany Zjednoczone przeprowadziły przegląd traktatu z 1964 r., dotyczącego rzeki Kolumbia, której źródła leżą w kanadyjskim Górach Skalistych, a jej ujście - w amerykańskim stanie Oregon. Porozumienie stabilizuje przepływ wód przez granicę, w tym także ochronę przed powodziami i zapewnienie odpowiedniej ilości wody do produkcji energii hydroelektrycznej.

Kanada bardziej europejska niż Turcja

Lamy zapytany w wywiadzie, czy Kanada jest kulturowo bardziej europejska niż kraje takie jak Turcja, aby móc ją brać pod uwagę, gdyby zechciała ubiegać się o członkostwo w UE, odpowiedział twierdząco. "Myślę, że jest wiele sposobów, aby znów współpracować po tej stronie geostrategicznej, gdzie Kanada odgrywa dużą rolę" – wyjaśnił.

Parasol handlowy UE nad Kanadą

Zapytany, czy UE rozważyłaby utworzenie ochronnego parasola handlowego wokół Kanady, Lamy ocenił, że Trump nie zaszkodzi relacjom Bruksela-Ottawa, w tym obowiązującej umowie o wolnym handlu.

"Myślę, że problem między UE a Kanadą jest o wiele szerszy i dotyczy geopolityki. Gdyby Trump wycofał się z Artykułu 5. NATO (który mówi, że atak na któregoś z członków Sojuszu powinien być interpretowany przez pozostałe państwa członkowskie jako atak na nie same – PAP), to co by zrobiła Kanada? Co może zrobić UE z Kanadą, czego nie zrobiłaby ze Stanami Zjednoczonymi?" – zapytał były komisarz europejski ds. handlu.

Odnosząc się do negocjacji taryfowych z USA, które dotyczą nie tylko Kanady, ale też krajów UE, Lamy stwierdził, że na podstawie własnego doświadczenia "również wtedy, gdy był komisarzem UE ds. handlu, to nie można negocjować z USA bez broni w kieszeni".(PAP)