„Przeciwko nam toczy się zmasowana agresja informacyjna, której celem jest zarówno wciągnięcie naszych obywateli w działania destrukcyjne mające na celu przewrót państwowy, jak i kształtowanie skrajnie negatywnego wizerunku kraju na arenie międzynarodowej” – podkreślili deputowani i senatorzy.

Ich zdaniem dochodzi do „poważnego złamania podstawowych zasad prawa międzynarodowego w zakresie nieingerowania w sprawy wewnętrzne państw”.

Parlamentarzyści twierdzą, że zamiast dążenia do współpracy pewne państwa „sprzyjają destabilizacji” Białorusi.

„Wprowadzane są bezprecedensowe i nieuzasadnione sankcje” - oceniają autorzy apelu. Za „absurdalne” uznają oni pozbawianie Białorusi prawa do organizacji imprez sportowych, udziału w konkursach artystycznych, zakazy lotów, "dyskryminację" przedsiębiorstw i obywateli.

Reklama

Parlamentarzyści zapewniają jednak, że Białoruś „wytrzyma te próby”, przypominając, jak kraj podnosił się z ruin II wojny światowej i ZSRR po jego upadku.

Ich zdaniem wbrew padającym deklaracjom o wartościach demokratycznych naciski na Białoruś mają doprowadzić do „załamania potencjału gospodarczego, ograniczenia programów socjalnych, obniżenia poziomu życia i w efekcie – załamania suwerenności i państwowości, utworzenia strefy niestabilności gospodarczej, geopolitycznej i socjalnej”.

Do „zagranicznych partnerów” apelują oni o przestrzeganie prawa międzynarodowego. „Wzywamy społeczność międzynarodową do wystąpienia przeciwko nieuzasadnionej, kontrproduktywnej i dyskryminacyjnej polityce wobec Białorusi, do wyrażenia solidarności z naszym krajem” – napisano. Wyrażają również chęć powrotu „do odpowiedzialnej i konstruktywnej współpracy”.