Wygrana Trumpa a sytuacja Turcji
Stosunki między Donaldem Trumpem i Recepem Tayyipem Erdoganem będą zapewne bliskie, podobnie jak podczas poprzedniej kadencji prezydenckiej amerykańskiego polityka - prognozuje ekspert. Zauważył jednak, że ożywione kontakty nie zapobiegły "powstaniu kilku kryzysów w dwustronnych stosunkach". Za czasów prezydentury Joe Bidena relacje z Ankarą "nie były zbyt ciepłe, ale były stabilne i przewidywalne" - przypomniał rozmówca PAP.
Powrót Trumpa to dla Turcji możliwości, które jednocześnie wiążą się z geopolitycznym i gospodarczym ryzykiem - podkreślił ekspert.
Perspektywy zawieszenia broni między Rosją a Ukrainą
Unluhisarcikli spodziewa się, że Trump najprawdopodobniej będzie naciskał na zawieszenie broni między Rosją i Ukrainą. Jeśli do tego dojdzie, "Turcja uwolniłaby się od presji zdystansowania się od Moskwy" - kontynuował analityk.
Jak dodał, Trump nie jest entuzjastycznie nastawiony do amerykańskiej obecności wojskowej w Lewancie i może porozumieć się z Turcją w sprawie zawieszenia amerykańskiego wsparcia dla kurdyjskich bojówek YPG, które - według Ankary - stanowią odgałęzienie Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), uznawanej na arenie międzynarodowej za organizację terrorystyczną.
Sankcje trumpa na Turcję
Unluhisarcikli podkreślił, że Trump podczas swojej prezydentury nałożył na Turcję sankcje CAATSA, jednak - jak przypomniał - zrobił to "niechętnie". Według niego kryzys związany z zakupem przez Turcję rosyjskich systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych S-400 może być zażegnany, a sankcje - zniesione.
Nie wykluczył, że podczas prezydentury Trumpa może dojść do wojen handlowych, skutkujących potencjalnie negatywnymi konsekwencjami dla Ankary.
"Trump najprawdopodobniej będzie silnie wspierał oś Arabia Saudyjska-Izrael na Bliskim Wschodzie i zwiększy nacisk na Iran, co może zachwiać równowagą sił w regionie i zmniejszyć rolę Turcji" - uważa szef tureckiego biura German Marshall Fund.
Autorka: Natalia Dziurdzińska (PAP)