W Izbie Gmin trwa obecnie debata nad ustawą o ratyfikacji umowy. Jeśli ustawa zostanie przyjęta przez parlament - później musi ją też zatwierdzić Izba Lordów - porozumienie z UE wejdzie w życie od 1 stycznia 2021 r. O północny z 31 grudnia na 1 stycznia kończy się 11-miesięczny okres przejściowy po brexicie.

Johnson rozpoczynając debatę podkreślił wyjątkowo szybkie tempo, w jakim osiągnięto porozumienie. "Prawie osiem lat zajęło wynegocjowanie porozumienia w ramach rundy urugwajskiej negocjacji na temat handlu światowego, pięć lat zajęło UE osiągnięcie porozumienia handlowego z Kanadą i sześć lat z Japonią. Uczyniliśmy to w niecały rok, mimo pandemii i kontynuowaliśmy realizację tego zadania, opierając się wszelkim wezwaniom do zwłoki, właśnie dlatego, że stworzenie pewności co do naszej przyszłości daje najlepszą szansę na pokonanie Covid i jeszcze silniejsze odbicie się w przyszłym roku" - mówił brytyjski premier.

"Otworzymy nowy rozdział w naszej narodowej historii, zawierając umowy o wolnym handlu na całym świecie i umacniając pozycję globalnej Brytanii jako liberalnej, zorientowanej na zewnątrz siły niosącej dobro. Dzięki tej ustawie staniemy się przyjaznym sąsiadem, najlepszym przyjacielem i sojusznikiem, jakiego mogłaby mieć UE" - przekonywał Johnson.

W celu ratyfikacji umowy parlament zakończył świąteczno-noworoczną przerwę. Przyjęcie ustawy o ratyfikacji ma zająć jeden dzień, mimo że umowa z UE liczy 1246 stron, co oznacza, że nie będzie czasu na jej szczegółowe przeanalizowanie. Oczekuje się, że zostanie ona przyjęta bez problemów, bo opozycyjna Partia Pracy zapowiedziała, że zagłosuje za jej przyjęciem.

Reklama

Jej lider Keir Starmer, powiedział, że porozumienie jest wadliwe, ale alternatywa w postaci zakończenia okresu przejściowego bez porozumienia byłaby jeszcze gorsza. "To jest cienka umowa. Ma wiele wad, ale

. Niewdrożenie tego porozumienia oznaczałoby natychmiastowe wprowadzenie ceł i kontyngentów z UE, co podniesie ceny i doprowadzi przedsiębiorstwa do upadku" - mówił Starmer.

Jeszcze w środę Johnson ma formalnie podpisać porozumienie z UE. Wcześniej w środę w Brukseli zrobili to przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.