Dezintegracja Europy i wzrost znaczenia Rosji. Prognozy Stratfor na 2017 rok
Zmniejszenie zaangażowania USA na świecie, postępująca dezintegracja Europy i umocnienie rosyjskich wpływów. Oto najnowsze prognozy ośrodka Stratfor na 2017 rok.
Zmniejszenie zaangażowania USA na świecie, postępująca dezintegracja Europy i umocnienie rosyjskich wpływów. Oto najnowsze prognozy ośrodka Stratfor na 2017 rok.
1
2017 rok będzie czasem większego wycofania się Stanów Zjednoczonych. USA potrzebują złapać oddech po tym, jak wcześniej w zbyt dużym stopniu angażowały się w różne sprawy na świecie. Waszyngton pozwoli innym aktorom zatroszczyć się o sprawy bezpieczeństwa, a w to miejsce będzie chciał skupić się na kwestiach wewnętrznych, przede wszystkim na próbie ożywienia amerykańskiej gospodarki.
Polityka wycofania nie oznacza jednak ostrego zerwania z działaniami poprzedniej administracji. Barack Obama bowiem próbował zapobiec sytuacji, w której USA ponownie – poprzez swoje zbyt duże zaangażowanie na świecie - utknęłyby w sytuacji bez wyjścia. Jedyna różnica między podejściem Baracka Obamy a Donalda Trumpa jest taka, że ten pierwszy jeszcze wierzy, że kolektywny system bezpieczeństwa zapewni światu porządek. Tymczasem administracja Donalda Trumpa wskazuje na potrzebę rewizji tego podejścia.
Tak czy inaczej, o polityce wycofania łatwiej mówić, niż ją realizować, szczególnie wtedy, gdy jest się supermocarstwem.
ShutterStock
2 USA chcą się skupić na rewizji powiązań handlowych ze światem. Jest zadanie szczególnie trudne, gdyż światowa gospodarka opiera się na globalnych łańcuchach dostaw. M.in. z tego powodu USA nie będą w stanie przeprowadzić radykalnych i szybkich zmian w ramach porozumienia NAFTA.
ShutterStock
3
Jeśli chodzi o politykę równoważenia wpływów Chin, USA mogą grać kartą Tajwanu. Niemniej Państwo Środka ma też swoje cele w zakresie bezpieczeństwa i handlu, a to będzie się wiązać z konfliktami interesów USA i Chin w obszarze Pacyfiku. Chiny będą próbowały rozciągać granice swoich wpływów na Morzu Południowochińskim, chcąc wypchać z tego obszaru USA oraz chcąc utrzymać regionalne mocarstwa (np. Japonię) w ryzach.
W wymiarze wewnętrznym chiński prezydent Xi Jinping skupi się w tym roku na XIX kongresie Komunistycznej Partii Chin. Z tego powodu będzie dążył do stabilizowania gospodarki, a nie do reform. Oznacza to, ze Państwo Środka zaangażuje znacznie więcej zasobów w rozwój akcji kredytowej oraz inwestycje państwowe, nawet jeśli będzie się to wiązać ze wzrostem poziomu zadłużenia firm.
ShutterStock
4
To będzie niezwykle ważny rok dla Europy. Wybory w trzech największych gospodarkach Starego Kontynentu (w Niemczech, Francji i we Włoszech) mogą na siebie wzajemnie oddziaływać. Od wyników tych wyborów w dużej mierze będzie zależało dalsze istnienie strefy euro. Należy zauważyć, że w Unii Europejskiej już dziś mamy do czynienia z procesami dezintegracji i rozpadu. Wyniki wyborów we Francji, Niemczech i Włoszech zdecydują, jak bardzo trend dezintegracyjny będzie przyspieszony. Nawet jeśli ruchy skrajnie antyeuropejskie, takie jak np. Front Narodowy we Francji, przegrają, to ugrupowania umiarkowane i partie głównego nurtu, aby przypodobać się elektoratowi, będą stosowały prawicową retorykę i wprowadzały niektóre skrajnie prawicowe postulaty do swoich programów.
Wraz z pogłębianiem się podziałów na linii północ-południe oraz pomiędzy Francją a Niemcami, Unia Europejska zacznie się dzielić na regionalne bloki interesów.
ShutterStock
5 2017 rok przyniesie szansę Rosji. Z jednej strony podzielona i zajmująca się swoimi sprawami Europa, a z drugiej administracja Donalda Trumpa, która będzie dążyła do deeskalacji napięcia na linii Waszyngton-Moskwa. Niemniej nawet i w tym obszarze będą istniały pewne granice. Rosja w 2017 roku będzie wciąż inwestować w wojsko i wzmacniać swoją pozycję na różnych polach, od cyberprzestrzeni po Bliski Wschód. W odpowiedzi USA będą zatem musiały kierować się polityką powstrzymywania ekspansji Rosji, choć w przekazach medialnych na pierwszym planie znajdzie się zbliżenie amerykańsko-rosyjskie. W efekcie frontowe, europejskie państwa NATO zaczną się zbliżać i jednoczyć wokół spraw bezpieczeństwa i obronności.
Bloomberg / Andrey Rudakov
6
Region ten wciąż będzie przyciągał uwagę USA. Bojownicy z Państwa Islamskiego mocniej się zintegrują i będą polegać przede wszystkim na taktyce zamachów terrorystycznych poza Syrią i Irakiem, aby dzięki temu przyciągnąć zainteresowanie.
Tymczasem skupienie świata na Państwie Islamskim wykorzysta Al-Kaida, która po cichu odbudowuje swoją strukturę w niektórych regionalnych ośrodkach, od Afryki Północnej po Półwysep Arabski.
2017 rok przyniesie eskalację rywalizacji Turcji i Iranu. Tłem tej eskalacji może być sytuacja w północnej Syrii i Iraku, a szczególnie tureckie próby rozszerzenia swojej strefy wpływów, co nie podoba się Teheranowi.
ShutterStock