Klingbeil, który w rządzie Niemiec, prócz sprawowania funkcji wicekanclerza, zajmuje stanowisko ministra finansów, rozmawiał w Pekinie z wicepremierem He Lifengiem. Z relacji agencji Reutera wynika, że obie strony zgodziły się pogłębić współpracę gospodarczą i zakończyć napięcia handlowe.
Apel o niezawodny dostęp do surowców krytycznych
Wicekanclerz zaapelował do strony chińskiej o zapewnienie niemieckim firmom niezawodnego dostępu do surowców o krytycznym znaczeniu. - Konkurencja z Chinami musi odbywać się na uczciwych warunkach – oświadczył.
Wezwał także Pekin do podjęcia, wraz z Berlinem, działań mających na celu zakończenie wojny w Ukrainie, oceniając że Chińska Republika Ludowa może odegrać kluczową rolę w tym procesie.
He Lifeng zaapelował natomiast o „zagospodarowanie niewykorzystanych możliwości i rozwijanie współpracy chińsko-niemieckiej, z nadzieją na lepsze dopasowanie naszych strategii rozwoju”.
Wzrost napięcia w relacjach chińsko - niemieckich
Relacje między Berlinem a Pekinem pozostają w ostatnim czasie napięte z powodu chińskich ograniczeń eksportowych, dotyczących półprzewodników i metali ziem rzadkich. Powoduje to zakłócenia w niemieckich firmach - zaniepokojenie wyrażała m.in. branża motoryzacyjna. Chiny to główny światowy producent metali ziem rzadkich, które są niezbędne w przemyśle, a także w sektorze zaawansowanych technologii i obronnym.
Klingbeil reprezentuje socjaldemokratów, podtrzymujących kontakty polityczne z Komunistyczną Partią Chin. Jest pierwszym ministrem zaprzysiężonego w maju rządu Friedricha Merza, który udał się do Chin. W ubiegłym miesiącu Pekin miał odwiedzić szef niemieckiej dyplomacji Johann Wadephul. Odwołał jednak swoją podróż, podając jako powód potwierdzenie przez stronę chińską zaledwie jednego spotkania.
Wicekanclerz przybył do Pekinu po powołaniu w czwartek (13 listopada) w Niemczech komisji parlamentarnej, mającej na celu ustalenie nowej niemieckiej polityki handlowej wobec Chin.
Chiny jako kluczowy partner gospodarczy Niemiec
W ubiegłym roku Chiny zakupiły w Niemczech towary o wartości około 95 mld dolarów, z czego około 12 proc. stanowiły samochody. Niemiecki import z Chin sięgnął natomiast 107 mld dolarów - były to głównie półprzewodniki oraz inne komponenty elektroniczne.
Obie gospodarki, silnie nastawione na eksport, mocno ucierpiały na skutek ceł wprowadzonych przez Donalda Trumpa - odnotował Reuters. Doprowadziło to do wyprzedzenia USA przez Chiny w roli największego partnera handlowego Niemiec w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku.
Mateusz Obremski (PAP)