- Nie jesteśmy znacząco bliżej zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej niż w przeszłości – stwierdził Lokker, podkreślając konsekwentny brak gotowości na ustępstwa ze strony rosyjskiej.

Według niego Moskwa wydaje się pod każdym względem trzymać się swoich maksymalistycznych żądań wierząc, że czas działa na jej korzyść, a Kijów również nie jest skłonny ulec po prostu rosyjskim żądaniom.

- Dopóki nie będzie oznak wskazujących na znaczące zmiany w gotowości obu stron do ustępstw, wydaje się mało prawdopodobne, aby te działania dyplomatyczne przyniosły znaczące efekty – dodał analityk.

Co zrobi Trump w przypadku braku kompromisu?

Jak zauważył ciężko przewidzieć zachowanie Trumpa w stosunku do Rosji, jeśli jej władze odmówiłyby kompromisu.

- Moim zdaniem Trump będzie nadal oscylował między twardym a pojednawczym stanowiskiem wobec Rosji, ostatecznie nie osiągając niczego znaczącego – uważa Lokker.

Kolejne spotkanie Trumpa i Zełenskiego

Trump przyjmie w niedzielę Zełenskiego w swojej posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie, aby kontynuować rozmowy dotyczące zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Sam fakt spotkania jest traktowany jako oznaka postępów w negocjacjach, lecz nie jest jasne, czy da ono konkretne rezultaty.

Będzie to ich dziewiąta rozmowa twarzą w twarz i siódma odkąd Trump objął władzę prezydencką po raz drugi.

Do spotkania dochodzi po kilku rundach rozmów amerykańskich negocjatorów z delegacjami Ukrainy i Rosji i przedstawiane jest jako oznaka postępów w negocjacjach. Sam Trump zapowiadał, że widzi sens spotkania z Zełenskim tylko wtedy, jeśli będzie widział szansę dopięcia porozumienia pokojowego. To, czy tak faktycznie się stanie nie jest jasne. Sam Zełenski powiedział w sobotę, że nie może określić, czy tak się stanie. Zaznaczył jednak, że uzgodniona zostało 90 proc. 20-punktowego planu pokojowego.

Kiedy kolejne spotkanie z Putinem?

W opublikowanym w piątek wywiadzie dla portalu Politico Trup stwierdził, że spodziewa się też rozmowy z przywódcą Rosji Władimirem Putinem w najbliższym czasie; ostatnia miała miejsce w połowie października. W środę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że spotkanie przywódców Rosji i USA nie jest na razie planowane.

- Możemy spodziewać się, że Trump będzie naciskał na kolejne spotkanie z Putinem w najbliższym czasie, aby wzmocnić swój wizerunek jako negocjatora wysokich stawek – ocenił ekspert CNAS. Jego zdaniem nawet jeśli takie spotkanie będzie miało miejsce, to należy spodziewać się wyniku podobnego do sierpniowego szczytu na Alasce.

Ukraińskie społeczeństwo wypowie się na temat planu pokojowego wynegocjowanego z pomocą Trumpa?

W opublikowanych w piątek wypowiedziach Zełenskiego dla portalu Axios prezydent Ukrainy zapewnił, że jest gotów poddać plan pokojowy wynegocjowany z pomocą Trumpa pod referendum, jeśli Rosja zgodzi się na 60-dniowe zawieszenie broni.

Lokker nie wierzy jednak, że przeprowadzenie takiego referendum jest prawdopodobne.

- Zełenski stracił ostatnio poparcie społeczne i legitymację wśród ukraińskich wyborców, ale mimo to jest bardzo zdeterminowany, aby doprowadzić tę wojnę do zakończenia. Nie sądzę, aby chciał poddać szeroko negocjowane porozumienie pokojowe pod głosowanie Ukraińców – ocenił ekspert.

Marcin Furdyna