W przypadku odmowy odpowiedź ze strony Rosji "może być najróżniejsza" i "zależeć będzie od propozycji, które przedstawią nasi eksperci wojskowi" - powiedział Putin w wywiadzie dla telewizji państwowej Rossija 1.

"Nasze propozycje dotyczące gwarancji bezpieczeństwa są jawne i jasne" - oświadczył. Zapewnił, że Rosja kieruje się w tej sprawie "tylko jednym celem", a mianowicie "doprowadzeniem do porozumień, które zapewniłyby - zarówno dziś, jak i w perspektywie długoterminowej - bezpieczeństwo Rosji i jej obywateli".

Oświadczył przy tym, że Moskwa ma obawy, iż Zachód wykorzysta jej propozycje po to, by rozpocząć "destrukcyjne działania" w celu "stworzenia zagrożeń" dla Rosji "na terytorium krajów sąsiadujących".

Reklama

"Będą wciąż gadać, bez końca mówić o konieczności prowadzenia rozmów, ale nie będą nic robić, oprócz zapełniania sąsiedniego kraju nowoczesnymi systemami broni i wzmacniania zagrożenia dla Federacji Rosyjskiej" - oświadczył Putin.

Ze swej strony rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w niedzielę, że "sprawa gwarancji bezpieczeństwa, zwłaszcza kwestia rozszerzenia Sojuszu Atlantyckiego o kraje byłego ZSRR, w tym Ukrainę, jest faktycznie kwestą życia i śmierci" dla Rosji.

Media: NATO proponuje, by rozmowy z Rosją odbyły się 12 stycznia

Rosja potwierdziła w niedzielę, że otrzymała propozycję NATO, aby 12 stycznia przyszłego roku rozpocząć obustronne rozmowy na temat bezpieczeństwa w Europie - podała agencja TASS, powołując się na rosyjskie MSZ. "Otrzymaliśmy już tę ofertę (NATO) i rozważamy ją" – oświadczyło MSZ Rosji. Z kolei wiceprezydent USA Kamala Harris ostrzegła, że Stany Zjednoczone są gotowe nałożyć na Rosję sankcje, jakich nikt dotąd nie widział.

Na 12 stycznia zaplanowano w Brukseli posiedzenie Komitetu Wojskowego NATO z udziałem szefów sztabów generalnych sił zbrojnych państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Agencja dpa, powołując się na służby prasowe Sojuszu, podała, że posiedzenie Rady NATO-Rosja rzeczywiście planowane jest na ten sam dzień.

Wcześniej Stoltenberg zapowiadał, że Sojusz będzie dążyć do konkretnych rozmów z Moskwą na początku przyszłego roku, aby rozwiać obawy związane z działaniami Moskwy wobec Ukrainy.

17 stycznia MSZ Rosji opublikowało propozycje, dotyczące tzw. gwarancji bezpieczeństwa, których Moskwa domaga się od Zachodu. Jest to projekt "traktatu pomiędzy Federacją Rosyjską i Stanami Zjednoczonymi o gwarancjach bezpieczeństwa" oraz projekt umowy Rosja-NATO.

"To pewne, że jesteśmy gotowi nałożyć sankcje, jakich dotąd nie widzieliście”

Reuters przypomina, że administracja prezydenta USA Joe Bidena oświadczyła już, że niektóre z rosyjskich propozycji bezpieczeństwa są nie do przyjęcia, ale Waszyngton odpowie konkretniejszymi pomysłami w kwestii formatu rozmów.

W wywiadzie dla programu telewizyjnego CBS "Face The Nation" Harris oświadczyła w niedzielę, że Waszyngton prowadzi bezpośrednie rozmowy z Moskwą na ten temat i potwierdziła zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na rzecz integralności terytorialnej Ukrainy.

"To pewne, że jesteśmy gotowi nałożyć sankcje, jakich dotąd nie widzieliście” – powiedział wiceprezydent USA, ale odmówił podania szczegółów na ten temat.