"Obserwujemy to bardzo uważnie i jestem w regularnym kontakcie z generałem (Todem) Woltersem, który kieruje Europejskim Dowództwem. Prawda jest jednak taka, że nie wiemy, co planuje Putin, ale te ruchy przykuły naszą pełną uwagę" - powiedział Austin podczas konferencji prasowej. Wezwał Rosję do większej transparentności oraz dotrzymywania postanowień zawartych w porozumieniach mińskich.

Zapewnił przy tym, że Ameryka podtrzymuje swoje zobowiązania co do suwerenności Ukrainy.

Austin jest kolejnym przedstawicielem administracji, który wyraził niepokój w związku z gromadzeniem przez Rosję wojsk nieopodal granicy Ukrainy. W ubiegłym tygodniu sekretarz stanu USA Antony Blinken stwierdził, że choć nie wie, jakie są intencje Kremla, to jednak ostrzega go przed próbą powtórzenia inwazji Ukrainy pod pretekstem prowokacji.