Unia chce mieć pewność, że firmy, które będą uczestniczyć w przekazywaniu wsparcia nie narażą się na retorsje ze strony Stanów Zjednoczonych. Iran jest bowiem objęty sankcjami ze strony USA. Temat tej był omawiany na poniedziałkowej telekonferencji ministrów spraw zagranicznych UE.
"Rozmawialiśmy o sytuacji w Iranie, drugim najbardziej dotkniętym epidemią krajem na świecie, gdzie sytuacji stała się dramatyczna. Musimy dalej dostarczać tam pomoc humanitarną. Dalej to dużo powiedziane, bo dotychczas nie byliśmy w stanie dostarczyć wiele wsparcia, ale przygotowane jest 20 mln euro, które spodziewamy się przekazać w nadchodzących tygodniach" - powiedział podczas wideokonferencji prasowej w Brukseli Borrell.
W liczącym 80 mln mieszkańców Iranie ponad 23 tys. osób zaraziło się dotychczas koronawirusem; ponad 1800 zmarło. Tamtejszy resort zdrowia podał, że co dziesięć minut umiera z tego powodu kolejna osoba.
Borrell poinformował, że UE zgodziła się wesprzeć Iran, a także Wenezuelę w ich wnioskach o pomoc do Międzynarodowego Funduszu Walutowego, aby kraje te mogły dostać wsparcie finansowe z tej instytucji. "Zamierzamy poprzeć te wnioski, bo te kraje są w bardzo trudnej sytuacji, głównie ze względu na amerykańskie sankcje" - oświadczył szef unijnej dyplomacji.
UE chce mieć pewność, że pomoc humanitarna, produkty rolno-spożywcze, leki, sprzęt medyczny, które mają być dostarczane przez różne firmy Iranowi, będą wyłączone spod amerykańskich sankcji. "To musi być potwierdzone, bo wiele (firm - PAP) obawia się, że jeśli będą uczestniczyć w tego rodzaju pomocy mogą zostać objęte restrykcjami. Tak się nie stanie, ale trzeba to potwierdzić, żeby wszyscy wiedzieli, że mogą uczestniczyć w tego rodzaju pomocy humanitarnej" - oświadczył Borrell.
Prezydent Iranu Hasan Rowhani oświadczył w poniedziałek, że Stany Zjednoczone powinny znieść sankcje, jeśli chcą pomóc Iranowi powstrzymać epidemię koronawirusa. Gospodarka Iranu ponosi duże straty z powodu sankcji USA uniemożliwiających krajowi sprzedaż ropy naftowej i odcinających mu dostęp do międzynarodowych rynków finansowych.
>>> Czytaj też: Twarda siła zwycięży nad wartościami? Wyłania się nowy porządek międzynarodowy
