Podczas konferencji prasowej w Białym Domu Biden powiedział, że Stany Zjednoczone nie dążą do konfrontacji z Chinami, z którymi trwa obecnie "twarda rywalizacja". USA, by jej sprostać, muszą w jego ocenie zwiększyć swoje inwestycje.

Prezydent USA ostrzegł również, że Chiny chcą stać się głównym światowym mocarstwem, a XXI wiek będzie starciem demokracji z autorytaryzmem.

Pytany przez dziennikarzy o to, czy planuje wystartować w wyborach prezydenckich w 2024 roku, odpowiedział: "Tak, mój plan to ubiegać się o reelekcję". Później tłumaczył jednak, że wolałby nie wybiegać tak daleko w przyszłość.

Reklama