Pomimo wszystkich dotychczasowych napięć, które charakteryzowały relacje amerykańsko-chińskie, możliwe, że rok 2022 przyniesie trochę oddechu we wzajemnych stosunkach. Przez najbliższe 10 miesięcy prezydent Xi Jinping ma bowiem inne zadania do wykonania.

Dla Państwa Środka w 2022 roku ważniejsze niż przepychanki z USA będą dwa krajowe wydarzenia: Zimowe Igrzyska Olimpijskie w lutym oraz przypadający na połowę jesieni 20. Kongres Komunistycznej Partii Chin. W czasie igrzysk Chiny będą chciały zademonstrować swoje mistrzostwo zarówno jeśli chodzi o globalny spektakl sportowy, jak i radzenie sobie z pandemią Covid-19. Co jeszcze ważniejsze, Xi Jinping w czasie kongresu partyjnego spodziewa się uzyskać mandat do kolejnej 5-letniej kadencji na stanowisku lidera, co wyniosłoby go do poziomu takich historycznych postaci, jak Mao Zedong i Deng Xiaoping.

I choć USA i Chiny mają całkiem bogaty koszyk rozbieżności – prawa człowieka, spory terytorialne ma Morzu Południowochińskim, ukryty konflikt w cyberprzestrzeni, narastający wyścig zbrojeń morskich i spory handlowe – to rok 2022 prawdopodobnie nie będzie przebiegał pod znakiem konfrontacji. Z kolei USA będą rozproszone wyborami, kolejnymi mutacjami Covid oraz wewnętrzną niezgodą.

Jak USA i Chiny mogą wykorzystać roczną pauzę?

Reklama

Ameryka powinna skorzystać ten rok spokojnego życia, poświęcając czas na rozważenie wszystkich aspektów swoich stosunków z Chinami.

Strategia wobec Chin

Pierwszym krokiem mogłoby być opublikowanie szerokiej strategii ws. Chin, którą przygotowuje Narodowa Rada Bezpieczeństwa. Idealnie byłoby, gdyby dokument ten obejmował: komponent militarny (zapewniając odstraszanie), strategię technologiczną (plan osiągnięcia sukcesu w obszarze produkcji chipów, sztucznej inteligencji i technologii kwantowych), zalecenia dyplomatyczne (na przykład jak zbliżyć USA, Indie, Japonię i Australię w ramach grupy QUAD oraz jak przyciągnąć Europejczyków na Pacyfik), część poświęconą wartościom (prawa człowieka) oraz kreatywny plan komunikacji strategicznej. Skupienie się wokół tak spójnej strategii pozwoliłoby USA lepiej przygotować się do stawienia czoła Chinom.

Zmiany klimatu

Pauza w napięciach może być również wykorzystana do zrobienia postępów w obszarze, który wspierają oba państwa: w powstrzymywaniu zmian klimatu. Podczas gdy USA i Chiny nie zawsze szły ręka w rękę jeśli chodzi o czas i metody ws. ograniczania emisji gazów cieplarnianych, odkwaszania oceanów, problemu nadmiaru połowów i topnienia lodowców, to czasem udało im się połączyć wysiłki, a reszta świata brała przykład. 2022 rok może być dobrym czasem, aby wspierać plan Johna Kerry’ego i uzgodnić wspólne konkretne działania ws. zmian klimatu.

Przygotowanie do kolejnej pandemii

Trzecim sposobem dobrego wykorzystania pauzy w napięciach mogłoby być współpraca USA z Chinami w zakresie przygotowania się do kolejnej pandemii. Świat będzie żył z nowymi wariantami Covid („Pi”? „”Sigma”? „Tau”? Jestem Grekiem i znam grecki alfabet) przez dłuższy czas. Biorąc pod uwagę przeludniony świat, gęstość zaludnienia w miastach i szalony poziom podróży międzynarodowych, kolejna pandemia jest pewna.

Handel i dostęp do rynków

Wreszcie 2022 rok będzie dobrym czasem, aby przyjrzeć się handlowi, cłom i równemu dostępowi do chińskiego i amerykańskiego rynku. Zapoczątkowane przez administrację prezydenta Donalda Trumpa rozmowy nigdy nie nabrały rozpędu – cła Trumpa wciąż obowiązują, chińskie zakupy amerykańskich dóbr nigdy nie doszły do skutku, a cały proces zdaje się dryfować po szerokim i pustym morzu. Oba kraje powinny utrwalić to, co ma sens na podstawie dotychczasowych rozmów, a później popracować nad osiągnięciem postępów w kwestiach handlowych. Nasze splecione rynki i firmy mogą być podstawą do lepszej komunikacji.

Pomoc Tajwanowi

W sensie wojskowym nadchodzący rok może być rozsądnym czasem, aby pomóc Tajwanowi w poprawie zdolności do obrony. Chodzi o sprawienie, aby Wyspa stała się czymś w rodzaju jeżozwierza, kolczastym i niestrawnym bytem, który będzie odstraszał Chiny przed obaleniem „zbuntowanej prowincji”. Pomoc Tajwanowi mogłaby obejmować sprzedaż amerykańskiej broni przeciw okrętom, inteligentnych min oraz narzędzi cybernetycznych, a także wykonywanie ćwiczeń i treningów na niewielką skalę.

Oczywiście warunki leżące u podstaw stosunków USA i Chin stwarzają również wyzwania. Ale biorąc pod uwagę zbieg wydarzeń – Igrzysk Olimpijskich oraz 20. Kongresu Partii, w 2022 roku otworzy się małe okienko możliwości. Mające wkrótce nastąpić przybycie amerykańskiego ambasadora do Pekinu – Nicholasa Burnsa, czołowego dyplomaty (i byłego ambasadora USA przy NATO), jest w tym kontekście korzystne. Burns może pomóc zadbać o to, aby przyszły rok został wykorzystany do ustalenia warunków pod lepsze stosunki obu państw.