W ostatnich latach odłożenie gotówki na czarą godzinę lub dokonanie jakiegoś znaczącego zakupu stało się szczególnie trudne dla konsumentów, ponieważ wzrost płac nie nadążał za wzrostem cen podstawowych artykułów, takich jak czynsz i artykuły spożywcze.
Od dwóch lat Amerykanie biednieją
W rezultacie odsetek Amerykanów twierdzących, że żyją od wypłaty do wypłaty, rośnie dość systematycznie od dwóch lat, jak wykazało niedawne badanie Bank of America.
BofA zapytał respondentów czy zgadzają się ze zdaniem „żyję od wypłaty do wypłaty”. W trzecim kwartale 2024 r. prawie połowa badanych przynajmniej w pewnym stopniu zgadza się z tym stwierdzeniem. W porównaniu do poprzedniego kwartału odnotowano nieznaczny spadek odpowiedzi twierdzących. Jednak w 2022 r. na to samo pytanie twierdząco odpowiedziało 40 proc. respondentów.
Jasne kryteria
To, czy ktoś żyje od wypłaty do wypłaty, może być subiektywnym odczuciem. Dlatego Bank of America ustalił próg dochodów do wydatków. Według kryteriów BofA gospodarstwa domowe wydające co najmniej 90 proc. swoich dochodów na potrzeby podstawowe można uznać za żyjące od wypłaty do wypłaty.
Według tych danych około 30 proc. amerykańskich gospodarstw domowych żyje od wypłaty do wypłaty. Ponadto, 26 proc. gospodarstw domowych wydaje 95 proc. lub więcej swoich dochodów na potrzeby podstawowe, informuje bank.
Jak można się spodziewać, odsetek gospodarstw domowych żyjących od wypłaty do wypłaty jest najwyższy wśród osób o najniższych dochodach. Około 35 proc. gospodarstw domowych zarabiających mniej niż 50 tys. dolarów rocznie ma niezbędne wydatki przekraczające 95 proc. swoich dochodów, w porównaniu z nieco ponad 20 proc. gospodarstw domowych zarabiających od 75 tys. do 100 tys. dolarów rocznie, stwierdza Bank of America.