Z danych Eurostatu wynika, że europejskie linie lotnicze kupują coraz więcej dużych samolotów. Zakup 533 dużych maszyn w ub.r. to wzrost o 68 proc. w porównaniu z 2013 r.

W czołówce importerów niekwestionowanym liderem jest Irlandia, która w ub.r kupiła aż 284 dużych samolotów z krajów spoza UE, co stanowi 53 proc. całkowitego unijnego importu. "Zielona wyspa" wyprzedziła: Polskę (37 dużych samolotów), Zjednoczone Królestwo (34), Niemcy (32) i Danię (22).

Prawie dwie trzecie importu dużych samolotów z krajów spoza UE pochodziło ze Stanów Zjednoczonych (329 dużych samolotów). Reszta maszyn pochodziła z Brazylii (35), Kanady (23), Japonii (16), Szwajcarii (8), Zjednoczonych Emiratów Arabskich (7) i Chin (6).

Jednocześnie 2018 r. państwa członkowskie UE wyeksportowały 963 dużych samolotów poza UE (łączna wartość kontraktów - 47,7 mld euro). To o 27 proc. więcej w porównaniu z 2013 r.

Reklama

Największym eksporterem była Francja, która sprzedała 339 dużych samolotów do krajów poza UE, co stanowi ponad jedną trzecią (35 proc.). Na kolejnych miejscach znalazły się Niemcy (254), wyprzedzając Irlandię (162) i Zjednoczone Królestwo (138).

Ponad jedna trzecia eksportu dużych samolotów w UE trafiła do dwóch krajów: Chin (192) i Stanów Zjednoczonych (169). Kolejne miejsca zajęły Indie (67), Norwegia (40), Rosja (34), Meksyk (27), Japonia (24), Arabia Saudyjska i Wietnam (każdy po 23).

>>> Czytaj też: Będzie kolejny strajk w Lufthansie? "Każdy termin protestu jest możliwy"