Tylko 6 mln z 30 mln kart płatniczych w Polsce ma chipa. Wszystkie karty na chipowe wymienił do tej pory tylko BZ WBK, wyłącznie takie karty wydają nowe banki Alior i Allianz Bank. Pozostałe banki mają wymienić starsze karty z paskiem magnetycznym na nowocześniejsze do końca 2010 roku.
W ostatnich dniach przestępcy przypuścili atak na kilka polskich banków. Za pomocą urządzeń szpiegujących zainstalowanych w bankomatach udało im się skopiować paski magnetyczne kart płatniczych (tzw. skimming), a następnie używając tak podrobionych kart wyczyścili konta setek klientów, m.in. PKO BP i ING Banku Śląskiego. Przed świętami podobna przygoda spotkała też niektórych klientów Pekao. Co prawda, wszystkie banki szybko zablokowały podrobione karty i zgodnie zapewniają, że pokryją straty swoich klientów, to zarówno eksperci, jak i sami bankowcy przyznają, że wraz ze wzrostem liczby samych kart, jak i transakcji liczba karcianych oszustw będzie rosnąć.

Chip bezpieczniejszy niż pasek

Choć, jak zauważa Małgorzata O'Shaughnessy, dyrektor generalny Visa Europe w Polsce (jednego z dwóch obok MasterCard głównych systemów płatniczych w naszym kraju), Polska jest krajem bezpiecznym pod względem używania kart.
- Udział transakcji nieuprawnionych w stosunku do wielkości obrotów jest w przypadku kart Visa kilkukrotnie niższy w Polsce niż średnia europejska wynosząca 0,058 proc., tj. poniżej 6 eurocentów na każde 100 euro wartości transakcji - wyjaśnia O'Shaughnessy.
Reklama
Sami bankowcy przyznają, że właśnie przejście na karty gdzie informacje o kliencie, i jego pieniądzach zamiast na pasku magnetycznym zapisane są na wtopionym w kartę mikroprocesorze (tzw. chipie) podniosą bezpieczeństwo transakcji. Praktycznie nie istnieje bowiem możliwość skopiowania chipa.
Wszystkie polskie banki zobowiązały się, że do końca przyszłego roku przejdą na nową technologię kart EMV z procesorem - taki wymóg postawiły im zarówno Visa, jak i MasterCard.
Póki co migracja idzie jednak opornie. Obecnie na 30 mln kart płatniczych, kart z chipami jest najwyżej 6 mln. Problemem jest nie tylko wyższy koszt kart, ale brak odpowiedniej infrastruktury przygotowanej do ich obsługi.
Według danych Narodowego Banku Polskiego na koniec III kw. 2008 r. w Polsce było ponad 146 tys. punktów handlowo-usługowych akceptujących karty płatnicze. Tylko mniej niż połowa z nich jest w stanie obsłużyć karty z chipami. Dlatego banki, by zapewnić funkcjonalność nowych kart, obok chipa zamieszczają tradycyjny pasek magnetyczny.
- Mimo wszystko takie karty są jednak bezpieczniejsze, bo złodziej, który skopiuje pasek magnetyczny, musi podrobioną kartę użyć w maszynie nieprzystosowanej do obsługi mikroprocesorów. Oczywiście taki bankomat złodzieje mogą dość łatwo znaleźć, ale międzybankowe przepisy mówią, że odpowiedzialność za taką transakcję poniesie bank, który ma przestarzały bankomat. Okradzionemu klientowi będzie więc dużo łatwiej odzyskać pieniądze, bo jego bank nie będzie ich musiał wyłożyć z własnej kieszeni - zauważa Mateusz Ostrowski, analityk firmy Open Finance.

Nowszych kart ciągle za mało

Do tej pory paski magnetyczne na chipy zdążył jedynie wymienić Bank Zachodni WBK (procesory mają też wszystkie karty banków Alior i Allianz, które to instytucje rozpoczęły działalność zaledwie przed kilkoma tygodniami i mają jeszcze stosunkowo niewielu klientów). W większości innych banków chipy mają tylko nowo wydawane karty kredytowe, natomiast w przypadku kart debetowych wciąż przeważają banki, które wydają karty tylko z paskiem magnetycznym.
- Na razie chipy wdrażamy w wybranych typach produktów. Planujemy, że w tym roku rozpoczniemy już przechodzenie na chipy także w najpopularniejszych kartach debetowych - twierdzi Marek Jaszczołt, ekspert z biura kart płatniczych z Kredyt Banku, banku, który jako pierwszy w Polsce w 2002 roku zaczął wydawać karty z mikroprocesorem.
Podobne deklaracje słychać też z innych banków, które deklarują, że z migracją wszystkich kart zdążą do końca 2010 r.
JAK BEZPIECZNIE KORZYSTAĆ Z KART PŁATNICZYCH
• W miarę możliwości należy korzystać z bankomatów zlokalizowanych w placówkach banków. Złodziejom trudniej zainstalować na takich terminalach sprzęt szpiegujący.
• Starać się dyskretnie wpisywać numer PIN-u zarówno na klawiaturze bankomatu, jak terminalu płatniczego.
• Przed transakcja sprawdzić, czy bankomat nie ma zainstalowanych nowych urządzeń jak kamera czy nakładka na klawiaturę. W przypadku wątpliwości zgłosić je do operatora terminalu.
• W przypadku płacenia kartą w sklepie czy restauracji nie spuszczać swojej karty z pola widzenia.
• Poprosić bank o wydanie karty z chipem. Za nieuprawnione transakcje odpowiedzialność w całości spada wtedy na bank.
• Możliwie często sprawdzać wyciągi z rachunku karty i w przypadku wątpliwych transakcji natychmiast zgłosić je w banku.
• W przypadku kradzieży czy zagubienia karty natychmiast należy ją zastrzec.