Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w czwartek, że celem sankcji przyjętych przez USA wobec Rosji jest wyparcie tego kraju z rynku nośników energii w Europie; jak oświadczył, chodzi o to, by kraje europejskie kupowały amerykański gaz skroplony.

Putin mówił o tym na posiedzeniu Klubu Wałdajskiego - międzynarodowego forum skupiającego znanych publicystów, politologów, ekonomistów i byłych polityków specjalizujących się w sprawach Rosji.

"Rosji próbuje się przeszkadzać w układaniu nowych tras gazociągów"

Prezydent Władimir Putin powiedział w czwartek, że podejmowane są próby przeszkodzenia Rosji w układaniu nowych tras dostaw energii; wskazał w tym kontekście na projekt gazociągu Nord Stream 2. Ocenił, że te trasy są korzystną dla Europy dywersyfikacją dostaw.

"Próbuje się nam czynić przeszkody w układaniu nowych tras energetycznych (...) chociaż taka dywersyfikacja jest efektywna ekonomicznie, jest korzystna dla Europy" - powiedział Putin na sesji plenarnej Klubu Wałdajskiego, forum dyskusyjnego skupiającego ekspertów zajmujących się Rosją.

Reklama

Rosyjski prezydent wymienił nazwy South Stream i Nord Stream; agencja RIA Nowosti zaznacza, że chodzi o planowane gazociągi: Turecki Potok i Nord Stream 2. Pierwszy jest modyfikacją zarzuconego przez Rosję projektu South Stream i ma biec po dnie Morza Czarnego do Turcji, drugi ma powstać na dnie Bałtyku równolegle do działającego już gazociągu Nord Stream.

Putin: Odpowiemy szybko w razie sankcji wobec naszych mediów w USA

Jeśli w USA zostaną wprowadzone ograniczenia dla działania rosyjskich mediów, to Moskwa odpowie na nie identycznymi ograniczeniami wobec mediów amerykańskich i uczyni to szybko - powiedział w czwartek prezydent Rosji Władimir Putin.

"Gdy tylko ujrzymy konkretne kroki ograniczające działalność naszych środków masowego przekazu, nastąpi od razu taka sama odpowiedź" - zapowiedział Putin podczas obrad Klubu Wałdajskiego w Soczi.

Rosyjski prezydent odpowiadał w ten sposób na pytanie Margarity Simonjan, szefowej wspieranej przez władze Rosji telewizji RT. Simonjan oceniła, że w żadnym kraju na stację tę nie jest wywierana taka presja, jak w Stanach Zjednoczonych.

>>> Czytaj też: Xi ma nową wizję Chin. "Washington Post": "niepokojąca dla demokratycznego świata"