Z czasem połączenie nie ograniczy się do scalenia administracji, a kopalnie uzyskają ok. 1,5-kilometrowe podziemne połączenie, także wentylacyjne. Prawdopodobnie w 2011 roku do centrum włączona będzie kolejna, najmniejsza kopalnia KHW - Wieczorek, gdzie w bliskiej perspektywie skończy się węgiel.

Łącznie kopalń w centra wydobywcze to część strategii KHW. Wcześniej połączono już kopalnie Mysłowice i Wesoła oraz Śląsk i Wujek. Stworzenie, w pierwszym etapie głównie administracyjnie, kolejnego centrum przyspieszono w ramach podjętych przez spółkę działań antykryzysowych.

"Połączenie dwóch, a w perspektywie trzech kopalń pozwoli na prowadzenie wspólnej administracji, księgowości, logistyki, handlu i marketingu. Z tytułu konsolidacji nikt nie straci pracy, także w administracji; możliwe są jedynie przesunięcia pracowników" - zapewnił w środę rzecznik KHW, Ryszard Fedorowski.

Jego zdaniem, choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły, administracyjne połączenie obu kopalń już z początkiem 2010 roku jest przez zarząd zaplanowane i "wysoce prawdopodobne".

Reklama

Rzecznik przypomniał, że gdy kilka lat temu łączono Śląsk z Wujkiem, przesunięcia dotknęły 72 pracowników, a w przypadku połączenia Wesołej i Mysłowic - 60 osób. Redukcja zatrudnienia w administracji odbywa się w drodze naturalnych odejść, przede wszystkim na emerytury.

Działania antykryzysowe, w tym przyspieszenie łączenia kopalń, związane są ze spodziewanym spadkiem sprzedaży węgla w tym roku, który dotyka wszystkie spółki węglowe. Resort gospodarki szacuje, że górnictwo sprzeda w tym roku o 17,9 proc. węgla energetycznego mniej, zmniejszając przychody o 8,4 proc.

Jak powiedział Fedorowski, na przykopalnianych zwałach KHW jest obecnie ok. 700 tys. ton węgla, z którego jedynie część jest zakontraktowana. W Kompanii Węglowej na zwałach jest ponad 2,5 mln ton, w Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW) 1,4 mln ton węgla, głównie koksowego.

Zarówno Kompania, jak i JSW, wstrzymały w tym roku przyjęcia do pracy. KHW również ograniczył plan przyjęć, zamierza jednak nadal uzupełniać ubytki w zatrudnieniu, związane m.in. z odejściami na emerytury. Płace w holdingu na razie, mimo sprzeciwu związków zawodowych, utrzymywane są na zeszłorocznym poziomie. Zarząd zamierza przeanalizować możliwość podwyżek po zapoznaniu się z wynikami pierwszego półrocza.

W ramach działań antykryzysowych KHW planuje także wyodrębnienie z własnych aktywów majątku nieprodukcyjnego i utworzenie z niego spółki prawa handlowego, prowadzącej działalność poboczną w stosunku do podstawowego profilu holdingu. Możliwe są przesunięcia w czasie niektórych inwestycji; holding szuka na nie środków m.in. w emisji obligacji, które będzie mógł spłacić węglem.

Katowicka Grupa Kapitałowa, skupiająca złożony z pięciu kopalń Katowicki Holding Węglowy i kopalnię zależną "Kazimierz Juliusz", to jedna z trzech największych spółek węglowych. Specjalizuje się w wysokiej jakości węglu energetycznym. Kopalnie grupy zatrudniają ok. 21,5 tys. osób i wydobywają ok. 15 mln ton węgla rocznie. W ubiegłym roku zysk netto KHW wyniósł ponad 7 mln zł.