Najbardziej popularne są Dwulatki i Dziesięciolatki. Ostatnio pojawiły się bony trzydziestoletnie, ale rządowych obligacji z 50-letnim terminem wykupu, przynajmniej w Europie, jeszcze nie było. Teraz będą – na Wyspach.

Brytyjskie obligacje rządowe spadły na otwarcie tygodnia, podczas gdy akcje zwyżkowały ożywiając popyt na bezpieczne aktywa. Tymczasem rząd brytyjski przygotowuje się do sprzedaży “pięćdziesięciolatek”.

Oferta ma pojawić się już tym tygodniu i będą to bony o najdłuższym terminie zapadalności, wyemitowane w tym roku przez europejski rząd. W środę Brytyjczycy chcą także sprzedać na aukcji obligacje pięcioletnie wartości 4,75 mld funtów.

“Na rynku panuje niepewność w związku ze sprzedażą 50-latek, silnymi akcjami i późniejszą ofertą pięciolatek, co daje dzisiaj powody do wyprzedaży” – mówi Peter Chatwell, strateg rynku walutowego w Calyon, londyńskim oddziale bankowości inwestycyjnej Credit Agricole.

Reklama

Rentowność 10-letnich bonów (giltów) wzrosła przed południem w Londynie o 3 punkty bazowe do 3,62 proc. Dwulatki wzrosły o 2 punkty bazowe do 0,88 proc.

Gilty potaniały po tym, jak Ernst & Young podał, że brytyjska gospodarka będzie w przyszłym roku rozwijać się dwukrotnie szybciej niż wcześniej prognozowano. PKB zwiększy się w 2010 roku do 1 proc., wobec 0,5 proc. szacowanych w lipcu. Minimalnie natomiast, z 4,4 proc. do 4,5 proc., poniesiono prognozowaną wielkość spadku brytyjskiego PKB w tym roku.