– Mamy ograniczoną ilość zasobów. Nie możemy tych zasobów angażować we wszystko. Trzeba się na czymś skoncentrować. Przykłady podobnych banków działających za granicą wskazują, że nie funkcjonuje w nich np. obszar bankowości detalicznej – mówi DGP Tomasz Mironczuk, prezes BGK. Ograniczanie działalności na rynku detalicznym zakłada strategia przygotowywana właśnie przez zarząd. Jak mówi Tomasz Mironczuk, prace nad nią są zaawansowane. Strategia ma być gotowa do końca stycznia, wtedy zapozna się z nią rada nadzorcza.
– Nie sądzę, żeby głównym obszarem działalności tego banku miał być detal. I nie wydaje mi się, żeby zadaniem BGK było konkurowanie z bankami komercyjnymi. To jest zresztą problem BGK – inne banki uważają nas za konkurencję. A to jest błędne postrzeganie naszej działalności i tak nie powinno być. Działalność BGK powinna być uzupełnieniem dla całości sektora bankowego – dodaje prezes. Zdaniem Tomasza Mironczuka BGK nie musi walczyć o depozyty klienta detalicznego. – Do finansowania swojej działalności powinien używać instrumentów z rynku hurtowego, np. emisji obligacji bądź dużego kredytu. Klient detaliczny, mikroprzedsiębiorstwo – to nie do nich bank powinien kierować swoją ofertę. BGK nie powinien się rozdrabniać – mówi.
Dziś w ofercie BGK jest m.in. prowadzenie ROR-ów i rachunków a’vista, a także całej gamy lokat terminowych. W banku można założyć lokatę złotową i walutową. W standardzie lokata może trwać od siedmiu dni do roku. A w przypadku lokat o zmiennym oprocentowaniu najdłuższy czas, na jaki można złożyć pieniądze w BGK, to 3 lata. Czym ma się zajmować BGK? Przede wszystkim obsługą finansową sektora publicznego. – BGK powinien się skoncentrować na produktach kierowanych przede wszystkim do instytucji centralnych i samorządowych oraz na obsłudze rządowych programów. Mówiąc o programach rządowych, mam na myśli eliminowanie luk rynkowych oraz kierowanie odpowiednich produktów bankowych do wyselekcjonowanych branż. Chcielibyśmy wspierać te branże, które mogą dać efekt mnożnikowy w gospodarce. Klasycznym przykładem są badania i rozwój oraz budownictwo – mówi prezes.
Prezes dodaje, że BGK powinien stać się instytucją finansową, w której mogłyby zostać skonsolidowane środki na obsługę sektora publicznego. – W tym momencie jeszcze tej konsolidacji nie ma. BGK powinien być źródłem ekspertyzy finansowej dla części tego sektora – np. samorządów – a zarazem dostarczać im produkty finansowe. Powinien być również aktywnym partnerem dla państwa w projektowaniu instrumentów realizacji programów rządowych – mówi Tomasz Mironczuk. – Na pewno nie będziemy bankiem inwestycyjnym. To nie jest funkcja tej instytucji. Bank inwestycyjny ma kapitał, może działać na poziomie większego ryzyka. To jest zawsze instytucja prywatna – dodaje Tomasz Mironczuk.
Reklama
3,55 proc. maksymalna wysokość odsetek od standardowej złotowej lokaty rocznej o oprocentowaniu stałym w BGK
ikona lupy />
Nie wydaje mi się, żeby zadaniem BGK było konkurowanie z bankami komercyjnymi – mówi Tomasz Mironczuk Fot. Wojciech Górski / DGP