Notowania banku spadły w Zurychu o 4,3 proc. po ogłoszeniu raportu, że wartość wycofanych aktywów wzrosła do 45,2 mld franków, w porównaniu z kwotą 26,6 mld franków w poprzednim kwartale.
UBS, który spośród europejskich banków poniósł największe straty w czasie kryzysu kredytowego, w czwartym kwartale zanotował pierwsze zyski od trzeciego kwartału w 2008 w wysokości 1,21 mld franków. Na wypłatę premii dla pracowników za rok 2009 bank przeznaczył 2,9 mld franków, o 34 proc. więcej niz poprzednim roku.
Bank będzie też miał pierwszy roczne zyski poczynając od 2006 roku. Wczesniej jednak UBS musiał wyłączyc ze swych aktywów 38,7 mld dolarów i przekazać je na konto funduszu banku centralnego, dokonał redukcji personelu likwidując 18,5 tys. miejsc pracy i wymianie 11 najwyższych menedżerów. Obecny szef banku Oswald Gruebel urzęduje dopiero od roku.
Zdaniem Gruebela powrót do zysków pozwoli bankowi na powstrzymanie procesu ucieczki bogatych klientów z banku, którzy w okresie ostatnich 21 miesięcy – włączając grudzień – wycofali z UBS środki w wysokości 228,1 mld franków. Według banku w „najbliższej przyszłości” bogaci klienci nadal będą wycofywać z banku swoje aktywa.
Szwajcarski sąd administracyjny w zeszłym miesiącu zablokował przekazanie przez rząd dla władz USA pewnych danych na temat kont UBS. Decyzja ta stawia pod znakiem zapytania międzyrządowe porozumienie osiągnięte w zeszłym roku w celu polubownego rozstrzygnięcia postępowania sądowego przeciwko bankowi, którego oskarżano o pomoc w unikanie podatków przez klientów z USA.
Szwajcarski minister sprawiedliwości Eveline Widmer-Schlumpf oświadczyła pod koniec stycznia, że rząd będzie współpracował z USA w celu uratowania porozumienia. Nadal bowiem istnieje także ryzyko wznowienia postępowania karnego przeciwko bankowi w USA. Proces karny w USA mógłby prowadzić do bankructwa banku UBS i stworzyć poważne zagrożenia dla szwajcarskiej gospodarki – twierdzą źródła szwajcarskiego rządu.
POLECAMY: Szwajcarska tajemnica bankowa coraz bardziej wątpliwa
