- Gdy prawo daje czas i spokój
- Równość w opiece – nie tylko na papierze
- Urlop rodzicielski – elastycznie i bez stresu
- Zasiłek macierzyński – jak uniknąć straty
- Opieka nad dzieckiem – dwa dni, które robią różnicę
Gdy prawo daje czas i spokój
Rodzice nie muszą już działać w pośpiechu, gdy przychodzi na świat dziecko. Obowiązujące od 2023 r. przepisy Kodeksu pracy (art. 182¹ᵃ–182¹ᵈ) wprowadziły większą elastyczność w dzieleniu urlopów i zasiłków między rodziców.
Jak przypomina Państwowa Inspekcja Pracy, matka może zdecydować, że chce otrzymywać zasiłek macierzyński w wysokości 81,5% podstawy wymiaru, nawet jeśli nie składa od razu wniosku o urlop rodzicielski. To ważne ułatwienie, które pozwala rodzicom spokojnie ustalić plan opieki i uniknąć nerwowych decyzji zaraz po porodzie.
Prawo dostosowano do współczesnych realiów – dziś to już nie tylko matki biorą urlopy. Ojciec również ma indywidualne prawo do urlopu rodzicielskiego, niezależne od tego, czy matka pracuje zawodowo czy nie.
Równość w opiece – nie tylko na papierze
Zgodnie z art. 182¹ᵃ Kodeksu pracy, rodzice mają prawo łącznie do 41 tygodni urlopu rodzicielskiego (lub 43 tygodni przy porodzie mnogim).
Z tego:
- każdemu z rodziców przysługuje 9 tygodni nieprzenaszalnego urlopu – czyli takiego, którego nie może przekazać drugiemu rodzicowi,
- pozostałe tygodnie (32 lub 34) rodzice mogą podzielić według własnego uznania.
To rozwiązanie promuje równy udział obojga rodziców w wychowaniu dziecka, co potwierdza PIP – ojcowie coraz częściej korzystają ze swoich 9 tygodni. Jeśli tego nie zrobią, ta część przepada, bo – jak mówi przepis – jest to indywidualne prawo każdego z nich.
Urlop rodzicielski – elastycznie i bez stresu
Rodzice mogą korzystać z urlopu rodzicielskiego w różnych częściach – maksymalnie pięciu – zgodnie z art. 182¹ᶜ Kodeksu pracy. Nie trzeba wykorzystywać go od razu po urlopie macierzyńskim. Wystarczy, że urlop zostanie wykorzystany do końca roku kalendarzowego, w którym dziecko ukończy 6 lat. Co ważne, ojciec ma prawo do urlopu rodzicielskiego niezależnie od statusu zawodowego matki (art. 182¹ᵃ § 6 k.p.).
Rodzic, który chce z niego skorzystać, musi – zgodnie z art. 182¹ᵈ k.p. – złożyć wniosek co najmniej 21 dni przed planowanym rozpoczęciem urlopu.
Państwowa Inspekcja Pracy zwraca uwagę, że te przepisy w praktyce umożliwiają elastyczne planowanie opieki nad dzieckiem, co szczególnie cenią rodziny, w których oboje rodzice są aktywni zawodowo.
Zasiłek macierzyński – jak uniknąć straty
Wysokość świadczeń określa ustawa z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego (j.t. Dz.U. z 2025 r., poz. 501 ze zm.). Zgodnie z jej art. 30a oraz art. 31 ust. 2–4:
- zasiłek macierzyński za okres urlopu rodzicielskiego wynosi 70% podstawy wymiaru,
- jeśli matka w ciągu 21 dni po porodzie złoży wniosek o zasiłek za cały okres urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego (bez 9 tygodni należnych ojcu), może otrzymać 81,5% podstawy wymiaru,
- jeśli w pierwszym roku życia dziecka żaden dzień urlopu rodzicielskiego nie zostanie wykorzystany, matce przysługuje jednorazowe wyrównanie do 100% podstawy za okres urlopu macierzyńskiego.
Zasiłek za 9 tygodni nieprzenaszalnych przysługujących ojcu (lub matce – w jej części) wynosi zawsze 70% podstawy wymiaru.
To rozwiązanie zapewnia rodzicom zarówno stabilność finansową, jak i elastyczność w podejmowaniu decyzji – bez ryzyka utraty świadczeń.
Opieka nad dzieckiem – dwa dni, które robią różnicę
Zgodnie z art. 188 Kodeksu pracy, każdy pracownik wychowujący dziecko do 14. roku życia ma prawo w każdym roku kalendarzowym do 2 dni lub 16 godzin płatnego zwolnienia od pracy.
To zwolnienie można wykorzystać jednorazowo lub podzielić – np. jedno z rodziców weźmie dzień wolny, drugie wykorzysta pozostały. Zasada jest prosta: łączny wymiar zwolnienia nie może przekroczyć 2 dni lub 16 godzin rocznie, a rodzice nie mogą korzystać z niego w tym samym czasie.
Jak zaznacza PIP, to często niedoceniane, ale bardzo praktyczne prawo, z którego warto korzystać np. podczas choroby dziecka, szkolnych spotkań czy wizyt lekarskich.
Co komu przysługuje? Podsumowanie
Matka dziecka:
- Urlop macierzyński – 20 tygodni (art. 180 k.p.) z zasiłkiem 100% podstawy wymiaru.
- Urlop rodzicielski – część z 41 tygodni (lub 43 przy porodzie mnogim) – z czego 9 tygodni nieprzenaszalne przysługują ojcu.
- Zasiłek 70% lub – przy wniosku złożonym w ciągu 21 dni od porodu – 81,5% podstawy wymiaru (art. 31 ust. 3 ustawy o świadczeniach pieniężnych).
- Możliwość podziału urlopu na maksymalnie 5 części (art. 182¹ᶜ k.p.).
- Prawo do 2 dni (16 h) opieki nad dzieckiem do 14 lat (art. 188 k.p.).
📌 Ojciec dziecka:
- Prawo do 9 tygodni nieprzenaszalnego urlopu rodzicielskiego (art. 182¹ᵃ § 4 k.p.).
- Może wykorzystać część wspólną urlopu (z puli 41/43 tygodni), jeśli rodzice tak postanowią.
- Zasiłek za 9 tygodni – 70% podstawy wymiaru.
- Może korzystać z urlopu niezależnie od zatrudnienia matki (art. 182¹ᵃ § 6 k.p.).
- 2 dni (16 h) płatnego zwolnienia na opiekę nad dzieckiem (art. 188 k.p.).
Wspólne prawa rodziców:
- Łączny wymiar urlopu rodzicielskiego – 41 tygodni (43 przy porodzie mnogim).
- Możliwość dzielenia urlopu na 5 części (art. 182¹ᶜ k.p.).
- Wniosek o urlop – 21 dni przed rozpoczęciem (art. 182¹ᵈ k.p.).
- Prawo do zwolnienia na opiekę nad dzieckiem do 14 lat – 2 dni lub 16 godzin łącznie (art. 188 k.p.).
Opisane zasady – choć obowiązują już od 2023 roku, wciąż są dla wielu rodziców odkryciem. Kodeks pracy daje dziś więcej swobody, elastyczności i równości między matką a ojcem. Rodzice mogą dzielić się urlopami, planować opiekę według potrzeb i korzystać z przysługujących im zasiłków bez obaw o utratę świadczeń.
Jak podkreśla Państwowa Inspekcja Pracy, kluczem jest świadomość przepisów – bo tylko wtedy można w pełni wykorzystać prawa, które mają ułatwić łączenie życia rodzinnego z zawodowym.
Źródło: Państwowa Inspekcja Pracy, miesięcznik „Inspektor Pracy” nr 10/2025 opubl. www.pip.gov.pl