„750 mld euro powinno wystarczyć dla zabezpieczenia rynku” – powiedział wczoraj późnym wieczorem Weber w ambasadzie niemieckiej w Paryżu. „Jeśli nie, będzie trzeba zwiększyć tę kwotę” – dodał.

Europejski kryzys zadłużenia rozprzestrzeniający się na Hiszpanię, wywołuje obawy, że fundusz ratunkowy, ustanowiony w maju tego roku, okaże się niewystarczający, aby uratować czwartą największą gospodarkę strefy euro.

„Jest więcej niż pewne, że jeśli kwota pomocy w ramach funduszu ratunkowego może być tak łatwo zwiększona, to dane rządy mogą spotkać się z wewnętrznym naciskiem na podniesienie żądania określonej kwoty” – napisali wczoraj analitycy Commerzbank AG.

>>> Zobacz także: Strefa euro się sypie - alarmują analitycy

Reklama

„Zatem istnieje niebezpieczeństwo, że rynki uznają tę deklarację za przedwczesną, zwiększając przy tym sceptycyzm wobec możliwości odpowiedzialnej reakcji” – stwierdzili analitycy.

Hiszpańska gospodarka jest prawie dwa razy większa niż gospodarki połączonych Portugalii, Grecji i Irlandii. Zastępca Ministra Finansów Hiszpanii powiedział we wczorajszym wywiadzie, że pozycja finansowa państwa do końca tego roku jest „komfortowa”.