Kolejne 16 z 91 egzaminowanych banków ledwo przebrnęło przez testy, uzyskując mało zadowalające rezultaty. Analitycy spodziewali się, że unijnych stress testów nie zdoła przejść ok. 10-15 europejskich banków.

Wśród wielkich przegranych w tegorocznej edycji testów wytrzymałości znalazł się grecki EFG Eurobank Ergasias SA - właściciel polskiego Polbanku, Agricultural Bank of Greece SA, austriacki Oesterreichische Volksbanken AG, a także hiszpańskie Banco Pastor SA, Caja de Ahorros del Mediterraneo, Banco Grupo Caja3, CatalunyaCaixa oraz Unnim. Wszystkie włoskie, niemieckie i brytyjskie banki pomyślnie zdały egzamin.

Po raz pierwszy w historii przeprowadzanych stress testów, 91 europejskich banków musiało ujawnić swoje prognozy wyników finansowych, przedstawić analizę struktury rządowych obligacji posiadanych w portfelach oraz źródeł finansowania.

Przechodząc przez testy wytrzymałości, banki musiały utrzymać współczynnik wypłacalności Tier 1 na poziomie co najmniej 5 proc. Regulatorzy badali reakcję instytucji finansowych m.in. na możliwe skurczenie się gospodarki strefy euro o 0,5 proc. w 2011 r., 15-proc. spadki na europejskich rynkach akcji, a także ewentualne straty banków poniesione na rządowych obligacjach przed ich terminem wykupu.

Reklama

>>> Czytaj też: Które banki obleją unijne stress testy? Oto typy analityków

Banki, które oblały stress testy, w ciągu 6 miesięcy będą musiały uzupełnić brakujący kapitał od prywatnych inwestorów, a jeśli nie uda im się zgromadzić wystarczających środków, będą mogły liczyć na wsparcie z publicznych pieniędzy.

Kłopoty greckiej matki Polbanku

EFG Eurobank Ergasias SA, grecki właściciel Polbanku który oblał test potrzebuje w sumie 58 mln euro dokapitalizowania.

Dziś Polbank EFG złożył do Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) wniosek o wyrażenie zgody na przekształcenie w bank krajowy z licencją polskiego nadzoru. Po zakończeniu transformacji Polbank będzie podlegał nadzorowi KNF w pełnym zakresie, a gwarancji depozytowych będzie udzielał Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Obecnie jako oddział greckiego EFG Eurobank Ergasias korzysta on z ochrony greckiego funduszu gwarancyjnego Hellenic Deposit & Investment Guarantee Fund (HDIGF).

Na początku roku Raiffeisen Bank International (RBI) potwierdził przejęcie 70 proc. udziałów w Polbanku za 490 mln euro od greckiego Eurobanku. Następnie RBI i grecki właściciel oddziału Polbanku, połączą swoją działalność bankową w Polsce, przy czym RBI posiadać będzie 87 proc. grupy, a Eurobank EFG zachowa 13 proc. udziałów. Transakcja ma zostać zakończona pod koniec tego roku.

Świetne wyniki PKO BP – polski bank odporny na szoki

Jedynym polskich bankiem, który brał udział w testach wytrzymałości był PKO BP. Podobnie jak w zeszłym roku, bez problemu poradził sobie z założeniami testów.

Zgodnie z wynikami testów realizacja scenariusza niekorzystnego spowodowałaby wzrost skonsolidowanego współczynnika wypłacalności dla funduszy typu Core Tier 1 Grupy PKO Banku Polskiego do poziomu 12,2 proc. na koniec roku 2012 wobec poziomu 11,8 proc. według stanu na koniec roku 2010 (z uwzględnieniem zysku zatrzymanego za 2010 rok). Tym samym ustalony przez organizatorów stress testów minimalny poziom odniesienia w wysokości 5 proc. zostałby znacznie przekroczony – czytamy w komunikacie prasowym banku.

- Zarówno ubiegłoroczna, jak i tegoroczna edycja badania, potwierdzają, iż PKO Bank Polski jest jedną z najbardziej odpornych na szoki instytucji uczestniczących w teście. Wykazuje zysk w każdym ze scenariuszy. Jednocześnie należy pamiętać, że tego rodzaju analizy są tylko uzupełnieniem procedur zarządzania ryzykiem i okresowych stress testów prowadzonych wewnątrz Banku – mówi Zbigniew Jagiełło, Prezes Zarządu PKO Banku Polskiego.

Wyniki testów nie przekonają inwestorów

Tak jak w zeszłym roku, bankowy egzamin jest krytykowany za zbyt mało rygorystyczne kryteria brane pod uwagę w konstruowaniu testów. Najwięcej kontrowersji budzi fakt, że w stress testach nie uwzględniono wpływu ewentualnego bankructwa zadłużonej Grecji na kondycję finansową banków. Upadek Hellady miałby bardzo poważne skutki dla francuskich i niemieckich banków, które są w posiadaniu największej ilości greckich obligacji.

Zeszłoroczne testy były przeprowadzane przez Komitet Europejskich Nadzorów Bankowych, w tym roku rola organizatora przypadła w udziale niezależnemu Europejskiemu Urzędowi Bankowemu (EBA) z siedzibą w Londynie. Wówczas testy wytrzymałości oblało 7 europejskich banków z niemieckim Hypo Real Estate oraz Agricultural Bank of Greece na czele.

“Nowy regulator starał się, żeby tegoroczne stress testy były bardziej surowe, niż te z 2010 roku. Zeszłoroczne kryteria były postrzegane wręcz jako żart. Nie sądzę jednak, że ten egzamin będzie na tyle rygorystyczny, aby przekonać rynki” – uważa Charles Wyplosz, dyrektor Dyrektor Międzynarodowego Centrum Badań nad Pieniądzem i Bankowością w Genewie.

>>> Czytaj też: Zdać stress testy – żadna sztuka. Bankowy egzamin niczego nie udowodnił