Bank Szwajcarii postanowił, że ustala minimalny kurs euro względem franka na poziomie 1,20. Oznacza to, że będzie bronił tego kursu z pełną determinacją i jest gotowy do zakupu walut obcych w nieograniczonych ilościach. Po ogłoszeniu tej decyzji w ciągu kilku minut szwajcarska waluta gwałtownie się osłabiła, kurs CHF/PLN spadł o ponad 30 groszy.
Niższy kurs = niższe ubezpieczenie

Spadek kursu to bardzo dobra wiadomość dla osób zadłużonych w szwajcarskiej walucie. Dzięki tym zmianom rata przykładowego kredytu w wysokości 250 tysięcy złotych w ciągu kilku minut uległa obniżeniu o około 100 złotych. Z uwagi na różne terminy płatności rat kredytowych spadek ten będzie odczuwalny dla wszystkich klientów, jeśli kurs na takim poziomie się utrzyma i nie wróci do poprzednich poziomów.

Niższy kurs franka szwajcarskiego ma także znaczenie dla osób, które w najbliższym czasie muszą zapłacić tak zwane ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Przed kryzysem z końca 2008 roku banki bardzo chętnie udzielały kredytów na 100 procent wartości nieruchomości, wymagając jednak od klientów ubezpieczenia nadwyżki ponad standardowe 80 procent wartości nieruchomości. Dla przykładu, jeżeli we wrześniu 2008 nabywaliśmy mieszkanie o wartości 225 tysięcy, wówczas bank bez ubezpieczenia mógł przyznać kredyt w wysokości maksymalnie 180 tysięcy (80% wartości nieruchomości). W celu sfinansowania zakupu w 100 procentach niezbędne było wykupienie ubezpieczenia. Opłata pokrywająca ryzyko brakującego wkładu wynosiła, w zależności od banku od 3 do 4,5 procent liczone od ubezpieczanej kwoty. Jeżeli w powyższym przykładzie kredyt został zaciągnięty na 100 procent (225 tysięcy złotych) ubezpieczenie kosztowało od 1350 do 2025 złotych i była to składka pokrywająca pierwszy 3 bądź 5-letni okres ubezpieczenia. Składki w kolejnych latach liczone są także, jako określony procent (od 3 do 4,5%) od nadwyżki aktualnego zadłużenia ponad 80 procent wartości nieruchomości. Wzrost kursu CHF/PLN od 2008 roku oznacza, że w tej chwili koszt tego ubezpieczenia jest znacznie wyższy niż w chwili zaciągania kredytu.

Obniżenie kursu o 30 groszy oznacza dla kredytu zaciągniętego 3 lata temu w wysokości 225 tysięcy złotych oszczędności w składce ubezpieczeniowej nawet w wysokości 1000 złotych. Dla wyższych kredytów oszczędności będą jeszcze większe. Dalszym obniżkom kursu CHF/PLN powinni zatem kibicować wszyscy zadłużeni w tej walucie, ale w sposób szczególny osoby, którym zbliża się termin zapłaty kolejnej składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.

Reklama