Dyrektorzy placówek zobowiązując się do korzystania z podręczników danego wydawcy otrzymywali do bezpłatnego korzystania lub za symboliczną złotówkę między innymi notebooki, laptopy czy tablice interaktywne.

Na trop wpadliśmy, kiedy zastanawialiśmy się dlaczego szkoły zalecają uczniom kupno określonych podręczników, nierzadko najdroższych na rynku mówi prezes Fundacji Mateusz Górowski. Jak dodaje fundacja zebrała ponad 1 tysiąc umów, w których dyrektorzy szkół za określone prezenty zdecydowali się na wybór podręczników danego wydawnictwa.

Z naszych statystyk wynika, że korupcja może dotyczyć ponad 80 procent szkół w Polsce dodaje Mateusz Górowski
Informacje i dokumenty zostały już przekazane do najwyższych organów władzy państwowej, w tym do resortu edukacji czy Najwyższej Izby Kontroli. Informacje dotarły również do kuratorów oświaty a także w kilkudziesięciu przypadkach złożyliśmy zawiadomienie do prokuratur o możliwości popełnieniu przestępstwa - dodaje Mateusz Górowski


W niektórych przypadkach cena przekazywanego przez wydawnictwa sprzętu elektronicznego dla szkoły sięgała nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Reklama