Świadczą o tym nie tylko dobre dane płynące z gospodarki, ale pewne ożywienie nastąpiło też w agencjach pracy tymczasowej.

To zaś oznacza, że pracodawcy wkrótce będą potrzebować osób na stałe - podkreśla rozmówczyni Informacyjnej Agencji Radiowej. Wyjaśnia, że od wielu już miesięcy najchętniej zatrudniani są wykwalifikowani pracownicy fizyczni. Na drugim miejscu pod tym względem są informatycy i inżynierowie. Bardo szybko rozwija się też centrum usług wspólnych dla biznesu. Tutaj niezbędne są osoby już nie ze znajomością jednego, ale dwóch języków obcych.

>>> Czytaj też: Eurostat: stopa bezrobocia w strefie euro schodzi z rekordowego poziomu

Ostatnie dane GUS-u wskazują, że stopa bezrobocia kolejny już miesiąc wynosi 13 procent. Według Agnieszki Zielińskiej jest szansa, że do końca roku, mimo wygaśnięcia prac w budownictwie czy rolnictwie, osób bez zatrudnienia znacząco nie przybędzie. Z danych GUS-u wynika też, że szanse na widoczną poprawę sytuacji gospodarczej są coraz większe. W trzecim kwartale wzrost PKB wyniósł 1,9 procent rok do roku.

Reklama

Wzrosły też inwestycje, a te zawsze rodzą miejsca pracy - zwraca uwagę Agnieszka Zielińska.

>>> Csytaj też: Rynek pracy się stabilizuje, ale na cuda nie ma co liczyć