Jeszcze w latach 90. ten stosunek wynosił 60 do jednego.

W Wielkiej Brytanii powraca temat niebotycznych zarobków dyrektorów. Ogłoszony właśnie raport wskazuje, że ich średnie roczne wynagrodzenia i premie w stu największych firmach notowanych na giełdzie wzrosły z 4 milionów 100 tysięcy do 4 milionów 700 tysięcy funtów.

W przeciwieństwie do zarobków dyrektorów, w okresie niedawnej recesji płace szeregowych pracowników uległy zamrożeniu lub rosły bardzo powoli. Bank Anglii, dla którego jest to jeden z pomiarów stanu gospodarki, nadal utrzymuje z tego względu bardzo niską stopę procentową, choć formalnie Wielka Brytania wyszła już z recesji.

Ośrodek Wysokich Płac postuluje dalszą interwencję rządu, gdyż wprowadzony zeszłej jesieni przepis o obowiązkowym głosowaniu udziałowców nad wysokością uposażeń szefów firm najwyraźniej nie poskutkował. Do rzadkiej rebelii akcjonariuszy doszło w tym roku jedynie w domu mody Burberry, gdzie 52 proc. udziałowców odrzuciło proponowany 5-letni pakiet płacowy dyrektora Christophera Bailey'a wart prawie 30 milionów funtów.

Reklama

>>> Polecamy: Jak zarabiać, to tylko w Warszawie. Zobacz zarobki w miastach wojewódzkich