ikona lupy />
Apple Watch / Bloomberg / David Paul Morris

Zegarek Apple Watch został po raz pierwszy zaprezentowany na konferencji, która odbyła się 9 września 2014 roku. Tym samym prezes Tim Cook zakończył wielomiesięczne spekulacje medialne dotyczące tego urządzenia. W czasie prezentacji dowiedzieliśmy się wielu szczegółów na temat designu urządzenia, jego najważniejszych funkcji oraz specyfikacji technicznej. Nie poznaliśmy jednak odpowiedzi na dwa kluczowe pytania: o datę premiery oraz – co ważniejsze – o cenę, którą przyjdzie nam zapłacić za przyozdobienie naszych nadgarstków luksusowym gadżetem Apple’a. Dzisiejsza konferencja w San Francisco odpowiedziała nam na te i szereg innych pytań. Zacznijmy od początku.

Design

ikona lupy />
Apple Watch / Bloomberg / David Paul Morris
Reklama

Apple Watch swoją stylistyką nawiązuje do innych gadżetów firmy z Cupertino. Zegarek pojawi się w sprzedaży w dwóch rozmiarach koperty (38 mm oraz 42 mm). Do wykonanej ze stali, posrebrzanego aluminium lub złota obudowy zamocowany został wymienny pasek (możliwość personalizacji), a na spodzie koperty znalazły się czujnik tętna oraz złącze do ładowania urządzenia. Charakterystycznym elementem smartwatcha jest również pokrętło, które – obok ekranu dotykowego – służy do interakcji z urządzeniem. Apple Watch pojawi się w sprzedaży w trzech wariantach – Apple Watch, Apple Watch Sport oraz Apple Watch Edition. Ten ostatni wariant zegarka zostanie wykonany z 18-karatowego złota.

Specyfikacja

Wewnątrz zegarka znajdziemy układ Apple S1, który swoją wydajnością ma dorównywać procesorom zamontowanym w nieco starszych iPhone’ach. Obsługa urządzenia możliwa będzie dzięki ekranowi dotykowemu o rozdzielczości 340x272 pikseli lub 390x312 pikseli. Apple Watch będzie wykorzystywać moduły Wi-Fi, NFC oraz Bluetooth. Na dzisiejszej konferencji Tim Cook zapewnił, że wbudowana bateria umożliwi 18 godzin bezproblemowej pracy urządzenia. Czy to dużo? I tak, i nie…

>>> Czytaj też: Dlaczego inteligentne gadżety nie robią furory?

System i funkcje

ikona lupy />
MacBook / Bloomberg / David Paul Morris

Warto podkreślić, że Apple Watch nie będzie urządzeniem w pełni autonomicznym. W tym wypadku mamy raczej do czynienia z gadżetem uzupełniającym iPhone’a o nowe funkcjonalności. Smartwatch połączy się z naszym telefonem za pośrednictwem modułu Bluetooth, a to umożliwi nam odbieranie połączeń głosowych i wiadomości oraz wyświetlanie powiadomień systemowych. Na urządzeniu zainstalujemy również miniaplikacje, które będą stanowić część większych aplikacji dla iPhone’a czy też iPada.

Niezwykle interesująco zapowiada się funkcja Digital Touch umożliwiająca komunikację pomiędzy dwoma zegarkami Apple Watch. Smartwatch od Apple to również urządzenie fitness. Żyroskop, akcelerometr oraz czujnik pulsu będą na bieżąco monitorować nasze funkcje życiowe oraz aktywność fizyczną. Dodatkowo Apple Watch zostanie wyposażony w specjalną wersję asystentki głosowej Siri.

Cena i dostępność

Apple Watch pojawi się w sprzedaży w dwóch rozmiarach tarczy (38 i 42 mm) oraz w trzech wariantach:

  • Apple Watch Sport – wersja 38 mm: 349$, wersja 42 mm: 399$
  • Apple Watch – wersja 38 mm: 549-1049$, wersja 42 mm: 599-1099$
  • Apple Watch Edition – od 10 tys. dol.

Zamówienia na poszczególne modele Apple Watch można składać już od 10 kwietnia. Urządzenie pojawi się w sklepach 24 kwietnia. Początkowo dostępne będzie jedynie w dziewięciu wybranych krajach (m.in. Wielka Brytania, Stany Zjednoczone oraz Japonia). Na premierowej liście tradycyjnie już zabrakło miejsca dla Polski.

Nowości, nowości, nowości

Na konferencji w San Francisco dowiedzieliśmy się również o kilku innych nowościach w portfolio Apple. Tim Cook zapowiedział m.in. rozpoczęcie współpracy z HBO. Już od 12 kwietnia osoby korzystające z odtwarzacza Apple TV otrzymają dostęp do serwisu HBO Now. CEO firmy z Cupertino nie omieszkał również pochwalić się wynikami sprzedaży Apple TV. Do tej pory na całym świecie sprzedano ponad 25 mln urządzeń.

To jednak nic w porównaniu ze sprzedażą iPhone’ów. W tym roku najsłynniejszy smartfon na świecie przekroczył magiczną barierę 700 mln sprzedanych egzemplarzy.

Apple stawia również na swój autorski system płatności Apple Pay, który już dziś wspierany jest przez 2500 banków. W samych Stanach Zjednoczonych Apple Pay umożliwia transakcję w ponad 700 tys. miejsc – a nawet w zwykłych automatach z Coca-Colą. Kolejna dynamicznie rozwijająca się usługa firmy z Cupertino to system Apple Car Play. Tim Cook szacuje, że do końca tego roku będzie on dostępny w ponad 40 nowych modelach samochodów.

Złoty MacBook

Na konferencji w San Francisco nie lada sensację wywołała również prezentacja najnowszego Macbooka. Skąpane w złotej obudowie urządzenie waży zaledwie 0,9 kg i dysponuje 12-calowym ekranem Retina w kosmicznej rozdzielczości 2304x1440 pikseli. To nie tylko najlżejszy i najsmuklejszy Macbook w historii, ale i pierwsze urządzenie bez wbudowanych wentylatorów. Energooszczędny ekran i mocna bateria ma zapewnić 10 godzin pracy laptopa na jednym ładowaniu.

Dość ryzykowną i kontrowersyjną zagrywką może być natomiast rezygnacja z dotychczasowych portów i zastąpienie ich uniwersalnym złączem USB-C. Nowy Macbook pojawi się w sprzedaży już 10 kwietnia i - w zależności od wybranej wersji będzie kosztować od 1299 do 1599 dolarów.