Prawie jedna czwarta osób w wieku powyżej 16 lat żyjących w Unii Europejskiej skarżyła się na problemy z wykonywaniem zwykłych czynności z powodu długotrwałych problemów zdrowotnych. Polska znalazła się nieco poniżej średniej unijnej.

W 2016 r. 24,1 proc. dorosłych Europejczyków zgłaszało, że przez problemy zdrowotne mieli trudności z wykonywaniem podstawowych czynności. Spośród nich 16,7 proc. stwierdziło, że mają pewne długotrwałe ograniczenia, a 7,4 proc., że mają poważne długotrwałe ograniczenia – podał Eurostat.

W całej Wspólnocie mężczyźni rzadziej niż kobiety zgłaszali, że cierpią z powodu długotrwałych ograniczeń związanych ze zdrowiem. Wśród mężczyzn odsetek ten wynosił 21,7 proc., podczas gdy wśród kobiet 26,2 proc.

Wśród państw członkowskich najwyższy udział osób ze zdrowotnymi ograniczeniami w codziennym życiu był na Łotwie i w Austrii. Ponad jedna trzecia populacji w wieku 16 lat lub więcej na Łotwie (37,4 proc.) i Austrii (34,2 proc.) stwierdziła, że ich zdrowie ogranicza zdolność do wykonywania zwykłej działalności. Kolejnie, które miały ponad 30 proc. udziałów były: Portugalia (33,0 proc.), Finlandia (32,8 proc.), Estonia i Chorwacja (oba 32,3 proc.) oraz Słowenia (31,2 proc.).

Najmniej osób z długotrwałym ograniczeniem z wykonywaniem podstawowych czynności z powodu problemów zdrowotnych odnotowano w Szwecji (12,5 proc.), na Malcie (12,9 proc.), Cyprze (16,0 proc.), w Bułgarii ( 6,2 proc.) i Irlandii (16,5 proc.).

Reklama

Polska w tym towarzystwie znalazła się tuż poniżej średniej unijnej. W naszym kraju problemy z codziennym życiem przez zły stan zdrowia zgłosiło 22,8 proc. Polaków, z czego 15,8 proc. to były osoby skarżące się na pewne długotrwałe ograniczenia, natomiast 7 proc. na poważne długotrwałe ograniczenia. Udział mężczyzn był na poziomie 20,7 proc., a kobiet 24,7 proc.

Eurostat podaje, że występowanie samodzielnie zgłaszanych, długotrwałych ograniczeń wydaje się stopniowo zmniejszać wraz ze wzrostem dochodów. Wśród wszystkich mieszkańców Wspólnoty ponad 30 proc. populacji o najniższych dochodach (należących do grupy pierwszego kwintyla dochodów) zgłosiło długotrwałe ograniczenia zdrowotne uniemożliwiające codzienne czynności. Udział ten zmniejszył się o prawie połowę (do 17 proc.) wśród osób o najwyższych dochodach (w piątej grupie kwintylów dochodów).

>>> Czytaj też: W Polsce mamy epidemię samobójstw. Obowiązuje model leminga pędzącego do przepaści [CAŁY WYWIAD]

Trwa ładowanie wpisu