Wielka baza techniczna, w której serwisowane będą maszyny szerokokadłubowe, takie jak np. Boeing 787 Dreamliner, Boeing 777 czy Airbus A350 powstanie na terenie lotniska Rzeszów – Jasionka.

Dziś w stolicy Podkarpacia podpisano list intencyjny w tej sprawie. Centrum serwisowe ma być inwestycją powołanej na początku Polskiej Grupy Lotniczej, która skupia największe państwowe spółki z tej branży – m.in. LOT i firmę LOT AMS, która zajmuje się serwisowaniem samolotów. Według zapowiedzi to ma być największa tego typu baza w Europie Środkowo-Wschodniej.

– Rzeszów, gdzie znajduje się wiele firm związanych z lotnictwem, to naturalne miejsce dla takiej inwestycji – mówi Rafał Milczarski, prezes LOT-u.

Tak wygląda lotnisko przyszłości. Nie potrzebuje ludzi, by działać

Na terenie Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka zostaną ulokowane hangary do obsługi technicznej, które będą przystosowane do przyjęcia najnowocześniejszych samolotów szerokokadłubowych świata.

Reklama

W pierwszym etapie inwestycja ma kosztować 100 mln zł. Według planu wbicie łopaty planowane jest w przyszłym roku. Centrum serwisowe zaczęłoby działać w 2022 roku.

- Znajdzie w nim zatrudnienie wysoce wykwalifikowana kadra inżynierów i mechaników lotniczych, których źródłem będą m.in. Dolina Lotnicza i Politechnika Rzeszowska – mówi Rafał Milczarski. - Powstanie bazy serwisowej dla samolotów pasażerskich na Podkarpaciu to dowód na to, że rozwój spółek wchodzących w skład PGL i budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego oznacza rozwój nie tylko w sąsiedztwie Warszawy i Łodzi, ale też w innych regionach Polski. Baza na terenie lotniska Rzeszów-Jasionka będzie pozytywnym bodźcem dla rynku pracy i dla gospodarki – dodaje.

Modlin poskarży się w Brukseli. Wciąż nie ma wieży agencji żeglugi powietrznej