Wyjaśnieniami resortu zaskoczony jest Krzysztof Burnos, prezes Kancelarii Biegłych Rewidentów Burnos Audit, były prezes Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Jego zdaniem potwierdzają tylko, że w ustawie pojawiły się niedoróbki. Ekspert podkreśla, że nie istnieją żadne przepisy określające, kto, gdzie i jak długo powinien przechowywać dokumenty po zlikwidowaniu firmy audytorskiej. Nie ma zatem obowiązku przechowywania papierowych oryginałów. Zdaniem Burnosa nie będzie też obowiązku tłumaczenia na język polski dokumentów składanych elektronicznie do PANA.
Podobnie na temat tłumaczeń i przechowywania dokumentacji wypowiada się Jan Lenkiewicz, zastępca prezesa KRBR. Jego zdaniem nie będzie obowiązku archiwizacji. Podkreśla jednak, że przekazanie dokumentów do PANA i skreślenie firmy audytorskiej z listy nie zwalnia biegłych rewidentów z odpowiedzialności za wcześniej przeprowadzone badania. ©℗ D1
AP