W regionie było dotąd pięć spółek PKS: w Białymstoku, Łomży, Suwałkach, Siemiatyczach i Zambrowie. W 2011 roku samorząd województwa przejął je od Skarbu Państwa. Łącznie pracuje tam ok. 800 osób.

Nowa spółka powstała w wyniku inkorporacji, czyli włączenia do PKS Białystok, czterech pozostałych przedsiębiorstw. Według założeń tego projektu ma to uratować wszystkie spółki przed upadłością.

Połączenie wzbudza protesty. Pod koniec listopada do marszałka województwa trafiło ponad 6 tys. podpisów zebranych przez związkowców spółek w Suwałkach i Zambrowie. Protestujący uważają, że po utworzeniu jednej firmy dojdzie do zwolnień, a także zmniejszy się dostępność do transportu publicznego w małych miejscowościach. Związkowcy grozili nawet strajkami. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

Reklama