Zgodnie z postanowieniami RE, polskie przedsiębiorstwa wytwarzające energię elektryczną w latach 2013-2019 zakupią na aukcjach jedynie część uprawnień. Od 2013 r. będzie to 30 proc. w stosunku do ich średnich rocznych emisji w latach 2005-2007. Natomiast od 2014 r. ilość darmowych uprawnień będzie się stopniowo zmniejszać. Tempo redukcji ustali polski rząd.
MG podało, że darmowe uprawnienia otrzymają także nowopowstałe projekty inwestycyjne w energetyce, których realizacja została rozpoczęta przed 31 grudnia br. Wszystkie elektrownie, otrzymujące darmowe uprawnienia w okresie 2013-2020, będą zobowiązane do ich wykorzystania do produkcji energii elektrycznej - nie będą one miały możliwości ich sprzedaży bez produkcji.
Zdaniem resortu, zminimalizuje to wzrost cen energii elektrycznej, wynikający z uczestnictwa elektrowni w systemie handlu emisjami UE. Docelowo przedsiębiorstwa energetyczne będą zobowiązane do nabycia na aukcjach 100 proc. uprawnień w 2020 r. Jednak w 2018 r. Polska ma prawo złożyć wniosek do Komisji Europejskiej, na podstawie którego może nastąpić przedłużenie okresu przejściowego dla naszego kraju.
Polska w okresie przejściowym będzie miała możliwość zastosowania systemu wskaźników emisyjności w zależności od paliwa (węgiel kamienny, brunatny, ropa, olej) używanego do produkcji energii elektrycznej. Na ich podstawie określona zostanie ilość darmowych uprawnień dostępnych dla naszych przedsiębiorstw.
MG podało, że wskaźniki te będą odzwierciedleniem najbardziej efektywnych i czystych instalacji na terenie UE. Ponadto w latach 2013-2016 Polska będzie mogła wykorzystać przychody ze sprzedaży uprawnień na budowę efektywnych elektrowni.