"Dobra sytuacja firm powinna nadal sprzyjać tworzeniu miejsc pracy. Od kilku kwartałów wskaźnik prognoz zatrudnienia jest względnie stały i znajduje się wyraźnie powyżej swojej średniej długookresowej. W I kw. 2017 r. (a zatem w okresie, który odznacza się zazwyczaj niską skłonnością do zwiększania liczby etatów) plany wzrostu zatrudnienia deklaruje wyraźnie więcej firm niż przedsiębiorstw planujących ograniczyć liczbę pracowników. W obliczu rosnącej niepewności i mało optymistycznych prognoz sytuacji utrzymanie się dobrych prognoz zatrudnienia wskazuje na wyraźną potrzebę rozwoju" - czytamy w raporcie "Szybki Monitoring NBP. Informacja o kondycji sektora przedsiębiorstw ze szczególnym uwzględnieniem stanu koniunktury w IV kw. 2016 r. oraz prognoz na I kw. 2017 r."



Od ponad 3 lat więcej firm planuje wzrost zatrudnienia niż jego spadek (odpowiednio: 13% i 8%), podkreśla bank centralny.



Wzrost zatrudnienia planują w I kw. 2017 r. nie tylko przedsiębiorstwa, które niepewność swojej przyszłej sytuacji ekonomicznej oceniają jako niską, ale też jako umiarkowaną.



W dalszym ciągu najwyższy wzrost zatrudnienia przewidywany jest w usługach, zwłaszcza w transporcie. Wyjątek stanowi handel detaliczny, gdzie możliwy jest nadal niewielki spadek zatrudnienia. W przemyśle przetwórczym również utrzyma się wysoka dynamika zatrudnienia. Redukcje etatów przewidywane są natomiast w górnictwie oraz energetyce, podał bank centralny.



Reklama

"Więcej optymizmu widać w prognozach płac. Ze względu na wzrost siły przetargowej pracowników (w konsekwencji wciąż silnego popytu na pracę przy spadającym bezrobociu), nasilającą się presją pracowników na podniesienie wynagrodzeń, ale też z powodu wzrostu płacy minimalnej, liczba przedsiębiorstw podwyższających wynagrodzenia powinna wyraźnie się zwiększyć. Obecnie 36% firm zgłasza takie zamiary w I kw. br. i jest to odsetek wyraźnie wyższy niż zanotowany w poprzednich kwartałach. Wielkość przeciętnej podwyżki pozostanie jednak niewielka, choć i tu widać niewielki wzrost w stosunku do poprzednich kwartałów" - czytamy dalej.



W I kw. 2017 r. podwyżki płac będą miały większy zasięg niż w IV kw. 2016 r. oraz rok wcześniej - po uwzględnieniu korekty sezonowej zwiększyć wynagrodzenia planuje 26,7% przedsiębiorstw, odsetek ten kształtuje się powyżej długookresowej średniej, podkreślił NBP. Wzrost płac obejmie również zdecydowanie większą część ogółu zatrudnionych niż w poprzednim kwartale.



Przedsiębiorstwa, które planują zwiększyć płace, podniosą je w IV kw. br. o średnio 5,7%, tylko nieznacznie więcej niż poprzednio. Większość podwyżek płac będzie nadal umiarkowana - relatywnie wysokie podwyżki płac (wyższe niż 10%) planowane są rzadko (w 7,3% przedsiębiorstw, tj. w co piątej firmie podnoszącej wynagrodzenia), podano także w materiale.