Do zdarzenia doszło w sklepie należącym do grupy Cortina, zamkniętym na czas świąt. Kradzież spostrzeżono dopiero we wtorek rano, gdy otwierano lokal - brzmiał komunikat firmy.

Singapurska policja wszczęła śledztwo w tej sprawie.

Kradzież uważana jest za jedną z największych w historii Singapuru, znanego z wyjątkowo ostrych kar dla przestępców.