Zużycie paliwa w Stanach Zjednoczonych, największej światowej gospodarce, spadło o 3,7 proc. w ciągu czterech tygodni zakończonych 26 grudnia, w porównaniu z poprzednim rokiem – podał amerykański Departament Energii.

Ceny ropy wzrosły o 14 proc. 31 grudnia, po opublikowaniu raportu, z którego wynikało, że amerykańskie rezerwy paliwa wzrosły znacznie mniej niż się spodziewano, w chwili gdy konflikt pomiędzy Izraelem i Hamasem wywołał obawy, że dostawy tego surowca z Bliskiego Wschodu mogą zostać zakłócone.

W 2008 roku ropa staniała o 54 proc. To pierwszy roczny spadek cen surowca od 2001 r. i największy spadek notowań od rozpoczęcia handlu kontraktami w 1983 r.

Reklama

W ub. roku 11 lipca ropa na giełdzie w USA kosztowała rekordowe 147,27 USD/b.