Chodzi o referendum lokalne w Legionowie ws. włączenia tej gminy do metropolii warszawskiej. W referendum zagłosowało 46,72 proc. uprawnionych, tym samym było ono ważne (konieczna była co najmniej 30-procentowa frekwencja). 94,27 proc. mieszkańców wskazało, że nie chce, by ich gmina została częścią metropolii warszawskiej. Referendum było inicjatywą radnych Legionowa.

We wtorek posłowie PO Jan Grabiec i Andrzej Halicki przekonywali, że wojewoda mazowiecki celowo opóźnia publikację wyników referendum; zaapelowali o natychmiastowe opublikowanie protokołu. Ocenili, że wojewoda chce zniechęcić inne samorządu do ogłaszania referendów. Urząd wojewódzki odpowiedział, że komisja referendalna złożyła protokół w wersji, w której nie może zostać opublikowany.

W środę wojewoda mazowiecki w oświadczeniu przekazał, że opublikował wyniki referendum w Legionowie.

"Zapobiegając próbie wciągnięcia mnie w konflikt polityczny oraz z uwagi na niedopełnienie obowiązków formalnych przez samorząd legionowski, opublikowałem dzisiaj protokół z ustalenia wyniku referendum gminnego z 26 marca 2017 r. Kierując się interesem publicznym i dobrem mieszkańców, chcę przeciąć tę polityczną rozgrywkę. Jednocześnie ubolewam, że nastąpiła konieczność wykonania przeze mnie czynności zastępczych za samorząd" - przekazał wojewoda mazowiecki.

Reklama

Jak ocenił, posłowie PO Andrzej Halicki i Jan Grabiec "w wyjątkowo swobodny sposób zinterpretowali prawo w zakresie" publikacji protokołu z referendum.

Wojewoda zaznaczył, że posłowie PO powołali się na artykuł Ustawy o referendum lokalnym, który mówi o obowiązku niezwłocznej publikacji protokołu wyniku referendum. Ale, dodał, "nie zauważyli lub przemilczeli, jakie są zasady publikacji". Wojewoda zauważył, że określa je precyzyjnie art. 15 ust. 1 Ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych.

"Mówi on wprost, że akty, również protokoły, do publikacji w dzienniku wojewódzkim muszą być przekazywane w formie dokumentu elektronicznego. Pomimo mojego wezwania, przewodniczący komisji ds. referendum w Legionowie nie poświadczył podpisem elektronicznym protokołu. Dlatego dokument ten zostanie poświadczony za zgodność z oryginałem w urzędzie wojewódzkim" - napisał wojewoda mazowiecki.

Podkreślił, że decyzja o poświadczeniu protokołu w urzędzie wojewódzkim, nie zmienia faktu, że obowiązek przygotowania dokumentów do publikacji, zgodnie z prawem, ciąży na organie kierującym akt do publikacji, a nie na organie publikacyjnym, czyli wojewodzie.

Wojewoda zaznaczył, że publikacja protokołu referendum nie przesądza o jego wyniku. (PAP)